Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemnice przodków

Agnieszka ZieliŃska
Legend związanych z Górą Dorotką nie potwierdziły badania archeologiczne. Zdjęcie: Olgierd Górny
Legend związanych z Górą Dorotką nie potwierdziły badania archeologiczne. Zdjęcie: Olgierd Górny
Archeologowie odnaleźli na Górze Dorotce fragmenty murów obronnych i ciekawej ceramiki pochodzącej z końca epoki brązu. Informacje o mającej tu istnieć osadzie wczesnośredniowiecznej nie potwierdziły się.

Archeologowie odnaleźli na Górze Dorotce fragmenty murów obronnych i ciekawej ceramiki pochodzącej z końca epoki brązu. Informacje o mającej tu istnieć osadzie wczesnośredniowiecznej nie potwierdziły się.

Wykopaliska trwały cztery tygodnie. Brało w nich udział 12 uczniów i studentów pod kierownictwem Aleksandry Rogaczewskiej, archeologa z Muzeum Zagłębia w Będzinie. Wykonano dwa wykopy o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych, każdy na północnym stoku wzgórza.

- Górę Dorotkę uznaje się zarówno w piśmiennictwie, jak i w powszechnej opinii za miejsce pełne magii. Być może wynika to z faktu, że wzniesienie góruje nad otoczeniem. Ma wysokość ok. 400 m nad poziomem morza. Pierwsze badania na Górze były prowadzone w latach 50. Archeologowie odkryli grodzisko kultury łużyckiej z przełomu VII i VI w p.n.e. Znaleziono fundamenty chaty mieszkalnej, ceramikę i kościane ozdoby. Tegoroczne prace potwierdziły przede wszystkim obronny charakter wzgórza. Ujawniono dwie linie obronne, zewnętrzną i wewnętrzną. Wiadomo, że od strony północnej wzgórza nie chroniły żadne nasypy. Przodkowie stosowali raczej tzw. metodę wystromienia zboczy. Zbocze podcinano, by stok był bardziej stromy i niedostępny - opowiada Aleksandra Rogaczewska.

Dodatkowo grodzisko było chronione drewnianymi, wkopanymi pionowo słupami. Drewno nie zachowało się, ale śladami jego istnienia są wyraźne zaciemnienia ziemi. Górny system obronny był chroniony fosą. Opiera się ona na litej skale, której przodkowie nie byli już w stanie skruszyć. Zewnętrzne mury obronne nie miały fosy. Odnaleziono za to tajemnicze gniazda wykute w skałach. Biegną równolegle do ściany obronnej i znajdują się w odległości ok. 3 m od murów obronnych. Odkryto też warstwę potłuczonej ceramiki łużyckiej i dziwny bruk, który służył do wyrównania obejścia w osadzie łużyckiej. Bruk na pewno nie powstał w sposób naturalny, potwierdza to układ kamieni. Część z nich jest też wyraźnie nadpalona. Kamienie zostały opalone gdzie indziej i użyte do wyrównania gruntu.

- Nie udało się nam znaleźć śladów osadnictwa z czasów wczesnego średniowiecza. Ujawniliśmy tylko 4 kawałki ceramiki. Oznacza to, że wzgórze nie było w tym czasie zamieszkane, ale odwiedzane. Trochę żałujemy, że piękne legendy związane z Górą Dorotką się nie potwierdziły. Miał tu istnieć słowiański krąg kultowy, a wzgórze miało być częścią ówczesnego systemu obronnego. W opowieściach Jana Kantora-Mirskiego pojawiały się kapłanki w białych szatach rozpalające ogień w razie niebezpieczeństwa. Prace wykopaliskowe będą kontynuowane w przyszłym roku. Planujemy przeszukać zachodni stok Dorotki. W tym rejonie odkryliśmy tajemniczy nasyp, pochodzący prawdopodobnie z czasów kultury łużyckiej - dodaje Aleksandra Rogaczewska..

Prace wykopaliskowe, pod patronatem Muzeum Zagłębia, są prowadzone na terenie Będzina od 1991 r. Przed rokiem zakończono badanie Góry Zamkowej. Odkryto m.in. cmentarzysko z przełomu XII i XIII wieku oraz dwa wały obronne, najstarsze z przełomu IX i X wieku. W pobliżu wałów znaleziono też ozdoby srebrne i żelazne oraz fragmenty ceramiki z wczesnego średniowiecza. Przedmioty trafiły do ekspozycji muzealnej w Pałacu Gzichowskim w Będzinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto