Sosnowiec: Mamy najtańszy w regionie prąd. Skąd tak korzystna cena?

- Co roku miasto ogłasza przetarg publiczny skierowany do sprzedawców prądu. Chodzi o to by spośród zainteresowanych sprzedażą nam prądu wybrać najbardziej korzystną dla miasta ofertę - mówi Andrzej Małkiewicz, energetyk miejski. Oferta tworzona jest przez kilka miesięcy i polega na zbilansowaniu potrzeb wszystkich instytucji publicznych miasta. Jest to mrówcza robota bo tak naprawdę każdy określa swoje potrzeby, my to z kolei sumujemy dorzucamy bezpieczny margines (ok. 15 proc.). Musimy wiedzieć jaką taryfę przewiduje u siebie dana instytucja, jakie przewiduje zużycie. Obecnie takie dane musimy uzyskać z 637 tzw. punktów poboru - dodaje Andrzej Małkiewicz.

W tym roku miasto finansuje instytucjom publicznym ponad 27 gigawatogodzin energii.Na tę ilość prądu udało się uzyskać najniższą w regionie cenę. Wynosi ona 0,2442 zł za jedną kilowatogodzinę.

- Inne miasta pytają się jak udało się nam uzyskać taką cenę. To wynik zarówno dobrze przygotowanego przetargu ale i dobrej współpracy z wszystkimi zainteresowanymi otrzymywaniem od miasta prądem. - mówi Andrzej Małkiewicz.

Inne miasta w regionie za jedną kilowatogodzinę prądu kupioną od dostawców muszą zapłacić powyżej 0,3 zł (może to być np. 39 zł). Cenę którą teraz płaci Sosnowiec można by było jeszcze obniżyć gdyby... więcej miast stworzyło tzw. grupę zakupową. A taką, zdaniem Andrzeja Małkiewicza, mogłyby być miasta skupione w Górnośląskim Związku Metropoloitarnym.

- Zasada jest prosta. Im większe zamówienie tym można negocjować korzystniejszą, czyli w tym przypadku, niższą cenę - twierdzi urzędnik.
Umowa, która obecnie jest realizowana obowiązuje od 1 marca 2011 do 29 lutego 2012 r.. Listopad to miesiąc, kiedy miasto przygotowuje się już do nowego przetargu. W ciągu najbliższych dwóch tygodni zostanie ogłoszony nowy przetarg dla sprzedawców prądu.