Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skąd kluby sportowe mają brać pieniądze?

Maciej Wasik
Zawodniczki Czarnych bardzo cieszyły się z awansu do wyższej ligi. Czy teraz ich klub będzie miał za co przygotować je do gry na wyższym poziomie?
Zawodniczki Czarnych bardzo cieszyły się z awansu do wyższej ligi. Czy teraz ich klub będzie miał za co przygotować je do gry na wyższym poziomie? Fot. Krzysztof Polaczkiewicz
W Sosnowcu na wsparcie zasługuje bardzo dużo klubów. Na pewno i Czarni, których piłkarki w zakończonym sezonie pokazały, iż można zrobić coś z niczego. Pomimo przeciwności losu, wywalczyły awans do ekstraligi.

Sosnowiczanki miały dużo szczęścia, gdyż kontuzje nie dokuczały im tak bardzo, a byłby to duży problem, gdyż dysponują szczupłą kadrą.

Liczono na wzmocnienia. Niestety, przed nowym sezonem najprawdopodobniej nie będzie środków, by pozyskać nowe zawodniczki. Gorzej, do AZS Wrocław odchodzi najlepsza sosnowiecka piłkarka, Monika Koziarska. - Trudno się dziwić, dziewczyna chce się rozwijać, a u nas nie ma ku temu warunków - kręci głową rozczarowana grająca trener Czarnych, Agnieszka Drozdowska.

Nie można się dziwić rozczarowaniu. Władze miasta obiecały wsparcie finansowe w razie awansu do ekstraligi, chyba jednak nie wierzyli, iż ambitne piłkarki wrócą do elity.

- Nie ma już środków na promocję poprzez sport, nie możemy też zwiększyć ilości pieniędzy, które wcześniej przekazywaliśmy w formie stypendiów. Podjęliśmy jednak starania, by znaleźć dla żeńskiej drużyny sponsora lub w inny sposób pozyskać dodatkowe środki - tłumaczy prezydent Sosnowca, Kazimierz Górski.

Bez wsparcia Czarne będą miały marną szansę utrzymać się w ekstralidze. Warto przypomnieć, iż sosnowiczanki w swojej historii 12-krotnie sięgały po mistrzostwo Polski, tyle samo razy wywalczyły Mistrzostwo Polski w Halowej Piłce Nożnej Pięcioosobowej i 11-krotnie zdobyły Puchar Polski. - Od roku wsparcie obiecywał nam prezydent Zbigniew Jaskiernia. Jesteśmy zawiedzeni, gdyż "ciepłe słowa" nie pomogą nam utrzymać drużyny. - wyjaśnia dyrektor sportowy Czarnych, Robert Majewski.

Wiceprezydent Jaskiernia przekonuje, że trwają jeszcze rozmowy na temat dodatkowych środków, może uda się pomóc w postaci zatrudnienia niektórych piłkarek, np. w roli nauczycielek WF. - Pierwsze podejście do zwiększenia formy dotacji, która zastępuje stypendia, było bez skutku, ale na kolegium Urzędu Miejskiego ponownie podniosę ten temat - tłumaczy Jaskiernia. - Większe szanse na pozyskanie pieniędzy będą za rok, kiedy będzie nowy przetarg na promocję poprzez sport - dodaje wiceprezydent.

Za rok jednak może być za późno, jeżeli zespół sosnowieckich piłkarek nie zdoła się utrzymać w ekstralidze. - Nie chcemy do tego dopuścić, dlatego nie poddajemy się - wyjaśnia Jaskiernia.

Warto przypomnieć, iż hokeiści i piłkarze Zagłębia otrzymali od miasta po 350 tys. zł, co stanowi tylko część budżetu tych klubów. Piłkarki, by skutecznie rywalizować o środek tabeli w ekstralidze, potrzebują zaledwie 150 tys. zł… na cały sezon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto