Czwarte miejsce zajęła para młodzików MKS Poręba: Artur Mucha i Jakub Hąc podczas sobotniego finału mistrzostw Śląska w siatkówce plażowej. Poza strefą medalową znalazły się dwie pozostałe drużyny z Poręby.
Podopieczni Arkadiusza Pompki na plaży dąbrowskiej Pogorii I spisywali się doskonale.
W pierwszej rundzie porębianie pewnie ograli 21:16 reprezentantów MCKiS Jaworzno, Damiana Włodarczyka i Przemysława Głuchowskiego. Później para Mucha - Hąc rozgromiła 21:10 Łukasza Syndałę i Adriana Pawłowskiego z sosnowieckiego Kazimierza Płomienia, a w trzeciej rundzie okazała się lepsza (21:17) od Piotra Wesołowskiego i Rafała Piwowara, broniących barw MOS Płomień Sosnowiec.
Zwycięską passę porębian przerwali w następnym spotkaniu Maciej Kałuża i Marcin Matusiak, siatkarze MUKS Michałkowice. Podopieczni Arkadiusza Pompki, po wyrównanym pojedynku ulegli im 19:21. Gracze MKS Poręba awans do czołowej czwórki zapewnili sobie jednak repasażowym zwycięstwem 15:5 z rybniczanami: Wawrzyńcem Bąkiem i Sławomirem Kowalczykiem.
Sukcesów podopieczni Arkadiusza Pompki nie odnosili już w meczach decydujących o podziale miejsc na podium. W półfinale ulegli oni 14:21 późniejszym złotym medalistom Adamowi Grzelcowi i Mateuszowi Blicowi z RMKS Rybnik, natomiast w "małym finale" ponownie musieli uznać wyższość (16:21) michałkowiczan Macieja Kałuży i Marcina Matusiaka.
Do ćwierćfinału mistrzostw Śląska dotarła druga para MKS Poręba: Michał Żurek i Mateusz Minge, którzy o miejsce do głównego turnieju (32 zespoły) musieli walczyć w rundzie wstępnej. Porębianie pokonali w niej gładko 21:11 Dariusza Guja i Wojciecha Kaszubę, siatkarzy MCKiS Jaworzno.
Marsz w turniejowej "drabince" para Żurek - Minge rozpoczęła zwycięstwem 21:12 z reprezentantami sosnowieckiego Huraganu Marcinem Laskowskim i Łukaszem Prawowiczem. W kolejnym meczu przegrali jednak 18:21 z Piotrem Wesołowskim i Rafałem Piwowarem (Płomień Sosnowiec), trafiając do repasaży.
Baraże porębianie zainaugurowali ograniem 15:10 Zbigniewa Noszka i Pawła Szlagora, broniących barw UKS Top 1 Bielsko-Biała. Następnie prębianie wyeliminowali z mistrzowskiej rywalizacji (15:6) Marcina Nowaka i Tomasza Kowalskiego. Po zwycięstwie 15:10 nad solidną drużyną sosnowieckiego Płomienia Kamilem Mikułą i Błażejem Krzyształowiczem już tylko dwa spotkania dzieliły podopiecznych Arkadiusza Pompki od strefy medalowej. W kolejnym pojedynku, dość pechowo, Michał Żurek i Mateusz Minge ulegli jednak 12:15 Wawrzyńcowi Bąkowi i Sławomirowi Kowalczykowi (RMKS Rybnik), zajmując ostatecznie miejsca 7-8.
Kompletnie nie udał się natomiast mistrzowski występ Łukasza Pucka i Witolda Dyszego, trzeciej pary MKS Poręba. W rundzie wstępnej przegrali oni 17:21 z Kamilem Gilnerem i Pawłem Wajdzikiem, reprezentantami Górnika Radlin, po czym mogli wracać do domu. Eliminacje rozgrywane były bowiem system pucharowym, a dopiero turniej główny systemem brazylijskim.
Tytuł mistrzów Śląska wywalczyli rybniczanie Adam Grzelec i Mateusz Blic, którzy w finale pokonali 21:8 dąbrowian Michała Kałużę i Kamila Sulikowskiego.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?