MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie przeszkodziły braki kadrowe

(wow)
Kadeci Płomienia i MKS Poręba zagrali w podstawowych szóstkach.
Kadeci Płomienia i MKS Poręba zagrali w podstawowych szóstkach.
Komplet punktów zapisały na swoje konto w miniony weekend zagłębiowskie drużyny w siatkarskiej III lidze. Po dwa zwycięstwa zapisały na swoje konto dąbrowski MMKS i sosnowiecki Płomień.

Komplet punktów zapisały na swoje konto w miniony weekend zagłębiowskie drużyny w siatkarskiej III lidze. Po dwa zwycięstwa zapisały na swoje konto dąbrowski MMKS i sosnowiecki Płomień. Po jednym MKS Poręba i Interpromex Będzin.

Trzech juniorów młodszych wysłał na parkiet Mariusz Musiał w sobotnim pojedynku Płomienia z rezerwami Jastrzębia Borynia. Prym wiedli jednak doświadczeni zawodnicy. Doskonale spisywał się libero Mariusz Urbański, a punkty zdobywali głównie atakami z lewego skrzydła Maciej Lach i Piotr Kaczmarczyk. Obaj dostawali dokładne piłki od dobrze kierującego grą Płomienia Błażeja Krzyształowicza. Pierwszego seta sosnowiczanie wygrali do 22. Po zmianie stron goście zaczęli agresywnie serwować z wyskoku, ale seryjnie trafiali w siatkę. Poprawnie grający podopieczni Mariusza Musiała w każdym ustawieniu powiększali swoją przewagę, kończąc partię wynikiem 25:14.

W trzecim secie zespół z Jastrzębia popełniał już mniej błędów, ale siatkarze Płomienia nie pozwolili odebrać sobie inicjatywy na boisku.

Znacznie więcej emocji przyniósł niedzielny pojedynek sosnowiczan, z również walczącym o "bezpieczne" miejsce w ligowej tabeli MCKiS Jaworzno. Dwa pierwsze, wyrównane sety wygrali podopieczni Mariusza Musiała. W kolejnej partii mieli w powietrzu trzy piłki meczowe, ale ostatecznie przegrali rozgrywkę 26:28. Następnego seta Płomień rozpoczął już z Tomaszem Judkiem na rozegraniu, przegrywając jednak gładko do 16. Mariusz Musiał w tie-breaku nie zmienił ustawienia.

Tomasz Judek spisywał się znacznie lepiej, a Mariusz Urbański podbijał nawet piłki, wydające się nie do obrony. Efektowny blok Macieja Lacha oraz "kiwka" Mateusza Walenczaka przesądziły w końcówce meczu o sukcesie sosnowiczan.
Bez rozgrywającego Grzegorza Łomży oraz Roberta Raczka i Łukasza Swobody przystąpiła drużyna MKS Poręba do sobotniego pojedynku z HKS Szopienice. Ciężar rozegrania akcji Arkadiusz Pompka powierzył juniorowi Michałowi Zającowi, na środku siatki doświadczonego Marka Kozieła (przeszedł na skrzydło) zastąpił kolejny kadet Artur Mucha, mający po przekątnej Roberta Kleszcza. Roszady w składzie nie przeszkodziły porębianom w odniesieniu gładkiego zwycięstwa 3:0. Ataki Marka Kozieła, Remigiusza Flaka i Sebastiana Kępczyńskiego szybko odebrały drużynie z Szopienic ochotę do gry.

Także będziński Interpromex w pierwszym tegorocznym meczu nie mógł wystawić pełnego składu. W niedzielę nie pojechali do Goleszowa chorzy: środkowy Bartosz Dzierżanowiski i libero Kamil Krawczyk. Ich koledzy nie oddali jednak zamykającej tabelę Olimpii nawet jednego seta.


* Płomień Sosnowiec - Jastrzębie II Borynia 3:0 (25:22, 25:14, 25:20).

Płomień: Krzyształowicz, Walenczak, Kaczmarczyk, Brzeziński, Bekier, Lach - Urbański (libero).

* MCKiS Jaworzno - Płomień Sosnowiec 2:3 (22:25, 22:25, 28:26, 25:16, 17:19).

Płomień: Krzyształowicz, Walenczak, Kaczmarczyk, Brzeziński, Bekier, Lach - Urbański (libero), Judek.

* Olimpia Goleszów - Interpromex Będzin 0:3 (22:25, 21:25, 18:25).

Interpromex: Potrawa, Z. Syguła, D. Syguła, B. Flak, Chałat, Czapla - Gałecki (libero).

* MKS Poręba - HKS Szopienice 3:0 (25:23, 25:21, 25:19).
MKS Poręba: Kozieł, R. Flak, Kępczyński, Kleszcz, Mucha, Zając - Kucia (libero).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto