3 z 14
Poprzednie
Następne
Świerklany: Sędzia Magda Figura na murawie. Piękna strona piłki nożnej [ZDJĘCIA]
- Później wujek zabierał mnie na stadion Odry Wodzisław, z czasem już sama jeździłam na mecze, a nawet założyłam i prowadziłam zespół cheerleaderek. Już wtedy wiedziałam, że chcę być związana z piłką nożną, może jako dziennikarz, albo spiker - dodaje. Na pytanie, czy wśród piłkarzy szuka sobie męża, uśmiecha się. - Nie, dla męża nie zrezygnuję przecież z 22 facetów, którzy jedzą mi z ręki - żartuje Magda. - Jednak wiele moich koleżanek po fachu ma partnerów piłkarzy czy sędziów.