Straż miejska w Sosnowcu do likwidacji? Radny napisał projekt uchwały

- Projekt nie zakłada likwidacji straży jako takiej, tylko włączenie jej w struktury UM. W ciągu czterech lat kadencji na straż miejską wydaliśmy 17 milionów złotych, tymczasem miasto oszczędza na kulturze, sporcie i rekreacji - argumentuje Tomasz Mędrzak. - Postawić trzeba na rozwój monitoringu. Gdyby centrum było nim lepiej objęte, przestępcom byłoby trudniej. Pieniądze przeznaczane teraz na straż miejską mogłby być przekazane na etaty policyjne - dodaje i przyznaje, że szanse na przejście tego projektu uchwały są niewielkie. Radny ma jednak nadzieję, że projekt jego będzie przyczynkiem do dyskusji na temat sosnowieckiej Straży Miejskiej.
- Dyskusja jest konieczna - podkreśla Mędrzak.

Zwolennikami dyskusji są też radni z klubu Niezależnych. Nie podoba im się bowiem obecne funkcjonowanie straży miejskiej. - Strażników jest zbyt mało i zbyt małe są nakłady na straż. Od wielu lat obiecywana jest także nowa siedziba straży z centrum monitoringu - mówi radny Paweł Wojtusiak przytaczając przykład Rybnika jako miasta, w którym straż miejska funkcjonuje bardzo dobrze. - Straż miejska, gdyby była dobrze zarządzana, może być fantastycznym wsparciem policji. Na uwagę zasługuje fakt, że strażnicy miejscy, którzy dają z siebie dużo, mają ochronę prawną mniejszą w stosunku do policji. W straży miejskiej są też zróżnicowane zarobki. W tej chwili w Sosnowcu nie ma raczej chęci do dyskusji na ten temat - dodaje Maciej Adamiec.

Nie należy się spodziewać, żeby wniosek Tomasza Mędrzaka poparła miejska koalicja. - Projekt przygotowany przez radnych PiS-u nie ma na celu niczego poza zaistnieniem medialnym. Ja jestem zwolennikiem dyskusji na temat optymalizacji funkcjonowania straży miejskiej. Straż powinna być zaangażowana w działania zwiększające bezpieczeństwo w naszym mieście. Myślę o dalszej rozbudowie sieci monitoringu i jego obsłudze przez pracowników straży. Jednym z priorytetów jej działania powinno być podniesienie czystości w naszym mieście, problemem są chociażby sprawy związane ze sprzątaniem nieczystości po zwierzętach przez ich właścicieli - uważa radny SLD Tomasz Niedziela.

Z argumentami przedstawionymi przez Tomasza Mędrzaka nie zgadza się też sosnowiecki Urząd Miasta. - Jesteśmy przeciwni temu projektowi, zwłaszcza że w największych miastach województwa śląskiej straże miejskie funkcjonują w takich samych ramach jak w Sosnowcu. Nasza straż nie łupi mieszkańców obsługując fotoradary. W strukturach urzędu straże funkcjonują tylko w małych miejscowościach - przekazuje Rafał Łysy, naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Miasta Urzędu Miejskiego.

O komentarz w sprawie projektu radnego chcieliśmy poprosić także komendanta sosnowieckiej Straży Miejskiej. Zbigniew Krupa przebywa jednak aktualnie na urlopie.