Sosnowiec: uroczystości z okazji 80. rocznicy urodzin Jacka Kuronia [ZDJĘCIA]

O Jacku Kuroniu nikt nie mówi pan. To była osoba nam bliska i całe życie oddała Ojczyźnie i krajowi. Dzięki tym ludziom jesteśmy w bezpiecznej części Europy - mówił otwierając poniedziałkowe uroczystości z okazji 80. rocznicy urodzin Jacka Kuronia wicemarszałek województwa śląskiego Arkadiusz Chęciński.

W zorganizowanym m.in. przez Kazimierza Żmiję w Wyższej Szkole Humanitas spotkaniu uczestniczyli m.in. brat Jacka Kuronia Andrzej, były opozycjonista Seweryn Blumsztajn, aktor Andrzej Seweryn oraz historyk prof. Zygmunt Woźniczka. Odczytano także listy od prezydenta Bronisława Komorowskiego i marszałka Senatu Bogdana Borusewicza.

Seweryn Blumsztajn mówił, że dla Jacka Kuronia Zagłębie Dąbrowskie stanowiło ważną część tożsamości. - Pamiętam jego opowieści o ojcu z Zagłębia, dziadku z Zagłębia i o stryjecznym dziadku, który był bojowcem PPS-u. Dla Jacka było to bardzo ważne. Mówił, że właściwie urodził się w 1905 roku - wspominał Blumsztajn.

Wśród poruszanych tematów pojawiła się również kwestia utworzenia w Sosnowcu muzeum Komitetu Obrony Robotników.

- Będzie muzeum KOR-u przy rondzie Gierka. Komunizm po wojnie zawłaszczył i zmarnował tradycje PPS-u. Dziś partie lewicowe odwołują się do Gierka, a nie do bojowników PPS-u. Nie wiem, jak ma wyglądać muzeum KOR-u, ale wiem, że ma się zaczynać w 1905 roku i do tradycji tego regionu - dodał Blumsztajn.

- Myślimy o o obiekcie XXI-wiecznym, który nie byłby składnicą starych rzeczy, ale muzeum żywym i interaktywnym - stwierdził prof. Zygmunt Woźniczka.

- Jest potencjał, żeby takie muzeum u nas powstało. Życzyłbym sobie, żeby odwiedzili je i pan Borusewicz, i pan Macierewicz. Jacek Kuroń życzyłby sobie, żeby było to muzeum dla wszystkich - powiedział Paweł Dusza, naczelnik Wydziału Kultury i Sportu UM.