MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przed wyborami radni wzięli kredyt na 47 mln złotych

PATRYCJA STRĄK
Budowa aquaparku ruszyła dopiero po poręczeniu przez gminę kredytu. Fot. O. Górny
Budowa aquaparku ruszyła dopiero po poręczeniu przez gminę kredytu. Fot. O. Górny
Dąbrowa Górnicza kwitnie, ale wcale nie oznacza to, że mieszkańcom będzie żyć się bardziej dostatnio, bo część inwestycji prowadzona jest na kredyt, który trzeba spłacić.

Dąbrowa Górnicza kwitnie, ale wcale nie oznacza to, że mieszkańcom będzie żyć się bardziej dostatnio, bo część inwestycji prowadzona jest na kredyt, który trzeba spłacić. A gmina ma pieniądze przede wszystkim z naszych podatków.

- Wolałbym, żeby mój syn jeździł teraz po dobrych drogach i spłacał kredyty, które zaciągnęliśmy, niż czekał na nie wiadomo co. Dzięki kredytom możemy inwestować, a to pobudza gospodarkę - mówił radny Marek Drożyński, podczas wczorajszej sesyjnej dyskusji o kredytach i zobowiązaniu Zarządu Miasta do przygotowań emisji obligacji komunalnych.

Wczoraj radni przegłosowali uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu na 47 mln zł. W pierwszej wersji projektu była mowa o 82 mln zł. 35 mln zł miały być wydatkowane na budowę Miejskiej Biblioteki Publicznej. Z tego jednak zrezygnowano.

Nim przegłosowano uchwałę dotyczącą kredytu (przeciw było 5 radnych, a od głosu wstrzymało się dwóch) przez salę przetoczyła się dyskusja o zasadności zaciągania tak wysokiego kredytu na trzy miesiące przed wyborami.

- Radni Platformy Obywatelskiej wyrażają zdecydowany sprzeciw w związku z zaciągnięciem przez gminę kolejnych kredytów w aktualnie trudnej sytuacji finansowej. Faktem jest, że hala widowiskowo-sportowa została przyjęta w planie inwestycyjnym przez Radę Miejską, lecz również faktem jest, że nie była realizowana w latach znacznie lepszej kondycji finansowej miasta, mimo że przez 3 lata zaplanowano w budżecie wydatki na jej realizację - wyjaśniała radna Bogusława Ciaś.

Radny Jerzy Talkowski zarzucał władzom, że chcą wziąć przed wyborami kredyt i przeprowadzić prace przygotowujące emisję obligacji komunalnych na 50 mln zł.

Prezydent Marek Lipczyk podkreślał, że mimo wziętych wcześniej kredytów i pożyczek miasto stać na spłacanie zadłużenia.

- Wszyscy zgadzamy się, że emisja obligacji jest lepszym sposobem finansowania inwestycji, dlatego chcemy przyszłej Radzie Miejskiej przygotować wszystkie dokumenty i analizy opłacalności. To radni przyszłej kadencji będą głosować, czy warto emitować obligacje. Kredyt pozowali nam inwestować, a dzięki temu zapewnimy ruch w gospodarce i nowe miejsca pracy. Tak samo postąpiliby nasi następcy, wierzę, że będą się wywodzić także z SLD - wyjaśniał Marek Lipczyk.

47 mln zł kredytu, o wzięciu którego postanowili wczoraj radni, to nie jedyny kredyt, jaki ma na debetowym koncie gmina. Dąbrowa Górnicza ma do spłacania kredyt z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska na budowę oczyszczalni ścieków (19 mln zł). Poręczeniem tego kredytu jest... Park Zielona. Kolejny kredyt inwestycyjny to prawie 15 mln zł. Gmina spłaca go od lipca tego roku (do końca grudnia 2003 r.).

Ponadto nie można zapomnieć o dwóch sztandarowych budowach: aquaparku, gdzie gmina poręczyła pożyczkę dla spółki Nemo Wodny Świat, budującej kompleks basenowy wart 56 mln zł. Gmina także aportem wniosła w tę inwestycję teren Parku Hallera i ręczy za prawidłowy przebieg inwestycji.

Kolejnym obciążeniem jest też spłata (rozłożona na 15 lat) budowy Centrum Administracji, warta 87 mln zł. Ponadto kilka tygodni temu poręczono ZOZ-owi kredyt na 1 mln zł, a jeszcze wcześniej 1,9 mln zł dla PKM-u.

od 16 lat
Wideo

Ceny warzyw i owoców w maju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto