MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Płomień w finale

(wow)
Ataki z ,krótkiej" były jedną z najgroźniejszych broni Płomienia podczas półfinałowego turnieju. Fot. W. W. Wacławek
Ataki z ,krótkiej" były jedną z najgroźniejszych broni Płomienia podczas półfinałowego turnieju. Fot. W. W. Wacławek
Bez straty seta zakończyli pófinałowy turniej siatkarskich mistrzostw Polski młodzicy sosnowieckiego Płomienia. Tym samym podopieczni Karola Urgacza zapewnili sobie miejsce w ósemce najlepszych drużyn w kraju.

Bez straty seta zakończyli pófinałowy turniej siatkarskich mistrzostw Polski młodzicy sosnowieckiego Płomienia. Tym samym podopieczni Karola Urgacza zapewnili sobie miejsce w ósemce najlepszych drużyn w kraju.

Sosnowiczanie rozpoczęli zawody dramatycznym pojedynkiem z gospodarzami. W pierwszym, bardzo wyrównanym secie niewielką przewagę obejmowała raz jedna, raz druga drużyna. Emocjonująca końcówka rozgrywki należała jednak do Płomienia, który wygrał ostatecznie 28:26. Skuteczną grą w zespole sosnowieckim imponowała para wysokich środkowych: Filip Brzeziński (200 cm) i Michał Kamiński (204 cm). Poczynaniami swoich kolegów pewnie kierował rozgrywający Błażej Krzyształowicz.

Po zamianie stron drużyna ze Stalowej Woli wyraźnie straciła animusz, przegrywając gładko do 15. Bohaterem tego meczu był niewątpliwie Kamil Mikuła, który broniąc, trudną piłkę, rozbił o parkiet brodę. Po założeniu opatrunku przez lekarza sosnowiczanin wrócił jednak do gry. Już po spotkaniu założono mu w szpitalu kilka szwów, a mimo to Kamil Mikuła wystąpił w kolejnych meczach! Tylko z ławki rezerwowych mógł natomiast wspierać kolegów z drużyny Krystian Maruszewski. Ten podstawowy gracz do Stalowej Woli pojechał z nogą w gipsie.
Drugim rywalem sosnowiczan była gostyńska Kama. Dzięki skutecznym atakom pary środkowych oraz uderzeniom ze skrzydła, Kamil Mikuła i Piotr Papis, podopieczni Karola Urgacza, pewnie wygrali w dwóch setach, zapewniając sobie tym samym awans do finału mistrzostw Polski.

Rozgrywanego o przysłowiową "pietruszkę" ostatniego turniejowego pojedynku z AZS Olsztyn sosnowieccy młodzicy nie potraktowali treningowo. Mocne serwisy Kamila Mikuły i Tomasza Wojdy odrzuciły akademików od siatki. Kontrataki olsztynian bronili Tomasz Kucharski, Michał Durlik i Dawid Bułakowski. Podopieczni Karola Urgacza pierwszego seta wygrali 25:20, a w drugiej partii oddali rywalom jedną piłkę mniej.

* Stal Stalowa Wola - Płomień Sosnowiec 0:2 (26:28, 15:25) l Kama Gostyń - Płomień Sosnowiec 0:2 (18:25, 22:25) l AZS Olsztyn - Płomień Sosnowiec 0:2 (20:25, 19:25).
Płomień: Krzyształowicz, Papis, Mikuła, Wojda, Brzeziński, Kamiński - Kucharski (libero), Bułakowski, Durlik, Włosiński, Mateusz Dubak, Marcin Dubak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto