Sosnowiec odzyska park przy ulicy Maliny i Andersa. Chciała sprzedać go spółdzielnia. Teren zostanie parkiem i nie zostanie zabudowany

Sosnowiec przejął park przy ulicy Maliny i Andersa. Teren zostanie parkiem

Terenów zielonych w Sosnowcu nigdy nie za wiele. Mieszkańcy ciągle wyliczają urzędnikom liczne wycinki drzew, chcą żeby w wielu miejscach było jak najbardziej zielono. Miasto poczyniło kolejne kroki, odzyskując teren parkowy, który znajduje się przy ulicach Andersa i Maliny.

O co chodzi? W ubiegłym roku spółdzielnia mieszkaniowa „Lokum” wystawiła teren parku na sprzedaż za kwotę blisko 600 tys. zł. Przedstawiciele spółdzielni wyjaśnili, że roczny koszt utrzymania 1,2 ha działki, na której znajduje się park, wynosi ok. 40 tys. zł. Wskazano także, że kilkanaście drzew, ze względu na ich zły stan, trzeba wyciąć, a to również kosztuje, w tym przypadku ok. 15 tys. zł. Jak informuje Urząd Miejski w Sosnowcu był to główny powód wystawienia terenu do przetargu.

Grzegorz Mentel, sosnowiecki radny, postanowił zająć się tą sprawą.

– W imieniu mieszkańców poprosiłem prezydenta Sosnowca o interwencje w tej sprawie. Okazało się, że jest dobra wola z obu stron. Spółdzielnia jest w stanie przekazać teren jako darowiznę na rzecz miasta, a miasto jest zainteresowane takim rozwiązaniem – tłumaczy Grzegorz Mentel.

Mieszkańcy okolicy ulicy Andersa oraz Maliny mogą być więc spokojni o swój park. Niedługo będzie własnością miasta.

- Dopinamy ostatnie szczegóły i wkrótce będziemy mogli podpisać akt notarialny w tej sprawie. To da nam możliwość zadbania o ten teren. Mieszkańcy będą również myśleć o projektach z Budżetu Obywatelskiego w tym miejscu, których wcześniej ze względu na brak własności nie mogliśmy realizować – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Z tej wiadomości powinni cieszyć się sosnowiczanie, którym zależy, by w mieście było jak najwięcej zieleni. Cieszy się również sam radny.

- Najważniejsza sprawa to taka, że park zostanie parkiem. Gdyby spółdzielni udało się go sprzedać, mogłoby tutaj powstać coś innego. Zależało nam, by było to tereny zielone. To miejsce jest znane, szczególnie wśród starszych mieszkańców. Są plany, by przywrócić park do jego lat świetności, bo został trochę zapomniany - mówi Grzegorz Mentel.

Gdy tylko formalności zostaną zakończone, to park zostanie uporządkowany. Niestety czeka nas kolejna wycinka.

- Kilka drzew wymaga niestety usunięcia, bo drzewostan w tym parku jest bardzo kiepski. Posprzątanie terenu to podstawowe rzeczy, które trzeba wykonać. Później można byłoby rozpocząć część projektową. Chciałbym spotkać się z mieszkańcami i wysłuchać ich głosu. Chce dowiedzieć się, w jakim kształcie ten park miałby im służyć - powiedział radny. Sam jednak ma już pierwsze pomysły. - Bardzo chciałbym żeby poprawiło się tutaj bezpieczeństwo. Powinny się pojawić ławki i kosze na śmieci. Liczę, że park zachowa funkcję rekreacyjno-wypoczynkową. Mieszkańcy sygnalizowali już, że chcieliby w tym miejscu zobaczyć drobną infrastrukturę dla dzieci i seniorów. Myślę, że sosnowiczanie mają wiele pomysłów - dodaje Mentel.