Przyglądając się jej poczynaniom, trudno w to uwierzyć, bowiem wciąż z tym samym młodzieńczym zapałem - dzień po dniu - realizuje swoją bibliotekarską i społecznikowską misję. Jej niestandardowe formy pracy z czytelnikami, a także działania na rzecz środowiska lokalnego wykraczają daleko poza standardowe obowiązki służbowe, przełamując stereotypowy wizerunek „nudnego bibliotekarza”.
W jej kruchej postaci drzemie istny wulkan energii, nie potrafi obojętnie przejść obok drugiego człowieka, leży jej na sercu dobro wszystkich: dzieci, młodzieży i dorosłych. Jest otwarta na nowe wyzwania, które stoją przed współczesną biblioteką. Potrafi doskonale motywować i inspirować do nietuzinkowego działania swój nieliczny zespół, który podobnie jak ona poświęca swój prywatny czas w pracy na rzecz drugiego człowieka, co jest na co dzień doceniane nie tylko przez lokalne środowisko i przełożonych. Jej osiągnięcia i zasługi zostały bowiem uhonorowane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dyplomem uznania z okazji 80-lecia działalności sosnowieckiej książnicy.
Na kolacji z Janem Kiepurą. Franciszek Wszołek wspomina sosnowieckiego artystę
Takie jej cechy, jak kreatywność, warsztatowy profesjonalizm i zaangażowanie w pracy bibliotekarskiej przekładają się na działalność społecznikowską. Warto podkreślić, że nie tylko zagubione dzieciaki znają drogę do swojej pani bibliotekarki, z problemami przychodzą bowiem także dorośli, szczególnie seniorzy, których sporo zamieszkuje w dzielnicy. Zgłaszają problemy z oświetleniem, narzekają na „kocie łby”, licząc, że pani Danusia znajdzie rozwiązanie ich kłopotów. Bywa różnie, czasami wystarczy wysłuchać drugiego człowieka, a czasami Danusia „bierze się do roboty” i wysyła odpowiednie pisma, zadzwoni gdzie trzeba każdego wysłucha i oczywiście pomoże, a jak trzeba podzieli się śniadaniem.
Znana jest w środowisku lokalnym z tego, że chętnie inicjuje i koordynuje akcje charytatywne. I tak np. od dwóch lat jest gospodynią konkursu plastycznego pt. „Gdy Ty zostaniesz aniołem, to ziemia rajem będzie”. Nadrzędnym celem konkursu jest pomoc finansowa dla Hospicjum Cordias w Mysłowicach, które działa na rzecz najmłodszych.
Przejścia podziemne w Sosnowcu będą remontowane?
Dużym osiągnięciem naszej koleżanki jest doprowadzenie w roku 2006 do odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej osobie wspaniałego malarza rodem z Sosnowca - Mariana Maliny, który aż do śmierci żył i tworzył swe dzieła nieopodal siedziby biblioteki. Z całą pewnością to dzięki jej niezwykłej umiejętności pobudzania do wspólnych działań ludzi dobrej woli, w tym miejscowych artystów i rzemieślników, artysta, którego prace znajdują się w zbiorach kilkudziesięciu galerii na świecie, został w ten spontaniczny, obywatelski sposób upamiętniony w rodzinnym mieście.
A co nasza koleżanka lubi robić, jeśli akurat nie jest pochłonięta pracą zawodową lub społecznikowskimi projektami? W tej materii nie jest zbyt oryginalna... oczywiście dużo czyta, i to nie tylko, by z zawodowego obowiązku być na bieżąco ze współczesnymi trendami w literaturze. Jako wrażliwa i ciekawa świata kobieta ceni sobie podróże, uwielbia naturę i piesze wędrówki po polskich górach. Nieśmiało przyznaje, że dzięki wieloletniej współpracy z artystami amatorami, coraz częściej sięga po pędzle i farby, by w tej formy wyrazić swoje emocje.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
