- Widziałam kiedyś staruszkę z laską, która z przerażeniem stała przy przejściu i to w centrum miasta - mówi Agnieszka Paczka.
- Schody były w tak opłakanym stanie, że nawet dla mnie, osoby młodej i sprawnej były problemem i musiałam uważać, a co dopiero dla osób starszych - podkreśla. Władze miasta przyznają, że stan podziemnych przejść woła o pomstę do nieba. Ale podobno remont jednego z nich to koszt ponad 3 milionów zł. Aby doprowadzić do w miarę dobrego stanu najważniejsze i najbardziej zniszczone na terenie miasta potrzebnych jest około 50 milionów zł.
Czy oznacza to, że nie ma co liczyć na poprawę w tym względzie? Na szczęście mamy w końcu progres w tej sprawie. Ruszył remont przejścia przy sosnowieckim "ślimaku", obok dawnego pałacu Ślubów.
Nie będzie placu zabaw na ul. Kaliskiej?
- Nie jest to kompleksowy remont, ale naprawione i wyczyszczone zostaną połamane stopnie - obiecuje wiceprezydent Ryszard Łukawski.
- Za to cały, kompleksowy remont zostanie wykonany w przejściu na przeciwko sosnowieckiej palmiarni. W najbliższych dniach będzie rozstrzygnięty przetarg i prace powinny szybko ruszyć - dodaje wiceprezydent.
Przyznaje, że to chyba jedno z najgorszych pod względem stanu technicznego przejście w mieście.
- Wbrew pozorom to nie tylko wina chuliganów, ale i kierowców. Właśnie przy tym przejściu bardzo często wpadają samochodami na barierki, co nie jest bez wpływu na ich stan - dodaje.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?