Egzotarium w Sosnowcu - kiedy będzie otwarcie? Muszą się tu jeszcze "wprowadzić" zwierzęta i rośliny! Zobacz zdjęcia

To jedna z większych inwestycji w mieście. A przynajmniej jedna z tych, o których z pewnością będzie niebawem głośno. Mowa o powstającym przy ulicy Piłsudskiego i Kresowej Centrum Edukacji Ekologicznej. Większość sosnowiczan woli jednak nazwę – Egzotarium, bo kojarzy się im z danym pawilonem pełnym palm, fikusów czy innych egzotycznych roślin i zwierząt. W nowym Egzotarium nie wszystko będzie jednak całkiem nowe.
Niewykluczone, że wrócą tu niektóre duże rośliny, które wcześniej rosły w starym obiekcie. Będą nowe zwierzęta.

Przy wejściu na parterze budowanego obiektu widać już zbiorniki wodne otoczone różnego rodzaju formami skalnymi.

- Do tego dojdzie jeszcze kolorystyka - mówi Magdalena Tołpa, inżynier firmy MAXIMUS ZBH, wykonawcy obiektu. - Teraz jest obrzucone pierwszą warstwą tak zwanej sztucznej skały, potem wykonawcy jeszcze będą nadawać tym formacjom odpowiednią kolorystykę - dodaje.

Wewnątrz sporo się dzieje. Na przykład elektrycy wieszają już lampy, które będą imitowały światło dzienne, przy którym będą się dobrze rozwijały rośliny.

Na parterze widać też już baseny, które nie będą zamknięte tylko wydzielone szklanymi przegrodami. W jednym z basenów zamieszkają pancerniki, w kolejnym żółwie. Dalej idąc będzie kolejny zbiornik dla kajmana.
Na „zielonym dachu” pojawiła się już ziemia, w której będą w przyszłości rosły zasiane tam rośliny.
W holu głównym na parterze widać także kolejny zbiornik, w którym będą pływały karpie koi. W pobliżu staną także szatnie, kasy i zielona ściana.

Zielona ściana pojawi się tu jednak dużo później, bo w styczniu. Jej montaż potrwa góra trzy dni. Będzie miała wymiary trzy na trzynaście metrów. To ogród wertykalny, pokryty piękną roślinnością, ale to nie rośliny będą przyciągały uwagę gości. Wśród zieleni będzie ukryte formikarium, czyli specjalne terrarium dla mrówek. Stojąc przy ścianie, będzie można obserwować życie mrówczej rodziny. Na razie ta konstrukcja jest dopiero w fazie produkcji i jeszcze nie dojechała na plac budowy.
W piwnicach nowego Egzotarium trwa budowa posadzek. Będą wykonane z żywic i materiałów antypoślizgowych.
Praktycznie zakończone są już prace wykończeniowe na piętrze, w strefie barowej. Będzie to typowa przestrzeń biurowo-ekspozycyjna.
Na zewnątrz, przed wejściem głównym powstaje nawierzchnia z kostek kwadratowych. Będą miedzy nimi dość szerokie spoiny, zasypane żwirkiem, lub obsiane trawą. Obok powstanie zielony klomb.
Przy elewacji, od strony osiedla widać też dwa zbiorniki. Znajdzie się w nich roślinność szuwarowa. Na razie są zasypane żwirem.
Do ukończenia pozostało jeszcze około 10 procent szklanej elewacji.

Kiedy obiekt będzie gotowy?

- Termin końcowy mamy do 10 marca i planujemy zmieścić się w tym terminie – zapewnia Magdalena Tołpa. - 10 marca mamy oddać budynek z możliwością zamieszkania i zalesienia, z pozwoleniem na użytkowanie - dodaje.

Obiekt powstaje w Sosnowcu od 2020 roku, na terenie, na którym wcześniej stało oddane w 1956 roku Egzotarium. Był to obiekt na miarę tamtych czasów nowoczesny, jednak przez kilkadziesiąt lat praktycznie nie modernizowany, przestarzały nie tylko pod względem powierzchni, ale i technologii służącej hodowaniu tam roślin i zwierząt. Nie było instalacji nawadniania, pracownicy podlewali rośliny ręcznie. Teraz wszystko to się zmieni, bo nowy obiekt ma być już na miarę obecnego -XXI wieku. Oprócz palmiarni, basenów, terrariów i akwariów, będzie tu także przestrzeń dydaktyczna, w które młodzież będzie mogła odbywać lekcje przyrody. Będzie kawiarnia a nawet sala kinowa.
Inwestycja była szacowana na ponad 64 miliony złotych i odbywała się w naprawdę gorących czasach. Budowano ją w samym środku pandemii.

- Była to jedna z trudniejszych budów, ale z pod względem zewnętrznego oddziaływania, czyli inflacji, pandemii, zatrzymań produkcji, wycofania się niektórych firm z rynku. Po tym kątem była bardzo trudna. Na pewna bardzo droga. Ja odbieram ja bardzo pozytywnie i cieszę się, że mogłam brać udział w jej realizacji – podsumowuje Magdalena Tołpa.

Szacuje się, że ostateczny koszt inwestycji wyniesie około 10 procent więcej od pierwotnych wyliczeń i szacunków.

Kiedy ostateczne otwarcie nowego Egzotarium? Po oddaniu samego budynku konieczne będzie umieszczenie w nim docelowej roślinności i zasiedlenie ich zwierzętami. Może to potrwać kilka tygodni, lub nawet miesięcy. Prawdopodobnie pierwsi zwiedzający pojawią się tu dopiero na początku lata.