Centrum miasta obrosło bankami. Na Modrzejowskiej jest ich aż dwadzieścia. Równie imponujący wynik zyskała ulica 3-go Maja, bo tam mieści się dziesięć placówek. Kawiarnie są rzadkością - w okolicy w sumie znajduje się ich zaledwie sześć. Na Modrzejowskiej są zaledwie trzy sklepy spożywcze. Za to obfituje w nie Małachowskiego.
Centrum operacji finansowych czy deptak?
Czy w centrum Sosnowca oprócz transakcji bankowych można zdobyć się na coś jeszcze? Czy nasze centrum posiada miejsce, w którym można odpocząć po szaleńczej gonitwie po butikach i spokojnie napić się kawy? Biorąc pod uwagę liczby, przewaga banków jest miażdżąca. Na samej Modrzejowskiej jest ich aż 20!
A kawiarnie? Najczęściej wspominana jest Abadaba, czyli lokal usytuowany naprzeciwko pomnika Jana Kiepury. Być może właśnie to stanowi o jej sile - dogodna lokalizacja w centrum Sosnowca, obok przystanków autobusowych. - Bardzo przyjemnie jest tu przyjść, kiedy jest ładna pogoda - stwierdza pani Krystyna, która pije właśnie kawę z mężem.
Na Modrzejowskiej są trzy kawiarnie. Cukiernia Wawel, oferuje nie tylko swoje firmowe wyroby, ale i fantastyczną gęstą czekoladę na gorąco. Kilkadziesiąt metrów dalej - Nescafe Cafe. Niedaleko jest jeszcze Centrum Handlowe Plaza.
- Jeśli mamy chwilę, z reguły tam chodzimy. Odwiedzamy tam sklepy z ubraniami, robimy zakupy. Niedawno zamknęli Fantasy Park, to szkoda - przyznają Weronika z Laurą.
A inne ulice centrum miasta? Małachowskiego, 3-go Maja czy Warszawska, ale i tam, pod względem gastronomicznym, nie ma zbyt wielkiego wyboru. Liczba lokali, gdzie można wypić kawę jest mała. Ulica Małachowskiego ma tylko jedną kawiarnię. Kaprys Linguaniego wydaje się więc zaskakującą lokalizacją, biorąc pod uwagę, że wokół znajdują się same bary. Mowa tu choćby o No Name, klubie Studio czy Kashmirze.
Ulica Warszawska zyskuje nieco lepszy wynik, bo są już dwa lokale. Jeden z nich to Gatto Nero Cafe, a drugi, choć pod kawiarnię trudno go podciągnąć, to budka z lodami na samym rogu Modrzejowskiej i Warszawskiej. Tam jednak znajduje się miejsce, gdzie zmęczeni spacerowicze mogą usiąść, dlatego też się o nim wspomina. W sondzie najgorzej wypada ulica 3 Maja - tam nie ma żadnej kawiarenki. Przeważa gastronomia fast foodowa, kebab czy restauracja z chińskim jedzeniem. Również na samej "Patelni" nie ma zbyt wielkiego wyboru, dlatego osoba, którą nagle najdzie ochota na kawę, może udać się tylko do Dolce Caffe. Co więc robić w Sosnowcu, w Centrum, gdzie dominują banki, apteki i drogerie?
- Inferno - zapewnia Henryka Beniak, właścicielka butiku Retro na Modrzejowskiej. - Bardzo fajny klub, żeby się pobawić. Również na "Patelni" jest całkiem przyjemnie, a i widzę, że bywa tam sporo ludzi.
Jakich zmian chcemy w centrum Sosnowca?
Mieszkańcy chętnie dokonaliby w centrum zmian. Przede wszystkim pojawiłoby się tu więcej zieleni i miejsca, gdzie można przyjść z dziećmi. Chodzi tu o plac zabaw lub coś, czym dzieciaki mogłyby się zająć, podczas gdy rodzice będą odpoczywać przy kawie. Tej też brakuje.
Według opinii pytanych, nowe kawiarenki powinny być miejscem spotkań ludzi w każdym wieku. Zdecydowanie jest ich teraz za mało. Sprawy nie załatwia na pewno ogródki piwne i puby.
Wnioski z przeprowadzonej sondy są więc oczywiste. Więcej zieleni, więcej kawiarni, mniej banków! Pytanie jednak… czy kiedyś do tego dojdzie?
A Wy? Jak zmienilibyście centrum Sosnowca? Czekamy na Wasze komentarze. Piszcie! Wasze sugestie przedstawimy urzędnikom. Sprawdzimy co o nich myślą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?