Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zyskają duży rynek i mocnych konkurentów

WOJCIECH W. WACŁAWEK
Mimo dość szczątkowych danych o finansach, przedsiębiorcy jednak doszli do wniosku, że na wejściu do Unii można zyskać.  wojciech w. wacŁawek
Mimo dość szczątkowych danych o finansach, przedsiębiorcy jednak doszli do wniosku, że na wejściu do Unii można zyskać. wojciech w. wacŁawek
Bilansowi negocjacji członkostwa Polski w Unii Europejskiej poświęcona była wczorajsza konferencja w sosnowieckiej Wyższej Szkole Zarządzania i Marketingu.

Bilansowi negocjacji członkostwa Polski w Unii Europejskiej poświęcona była wczorajsza konferencja w sosnowieckiej Wyższej Szkole Zarządzania i Marketingu. Licznie przybyłych przedstawicieli drobnego biznesu interesowały przede wszystkim korzyści, jakie integracja przyniesie ich firmom. Tu konkretów było jednak niewiele.

- Przystąpienie do Unii da łatwy dostęp do potężnego europejskiego rynku, ale zlikwiduje ochronę krajowych producentów - prognozował Rafał Blicharz, czytając wystąpienie senator Genowefy Grabowskiej, szefowej senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. - Szacuje się, że dzięki wejściu do wspólnego rynku, gospodarki nowych członków Unii będą powiększać swój produkt krajowy brutto od 0,2 do 1,7 proc. rocznie. Oznacza to wzrost nawet o 40 proc. w ciągu 20 najbliższych lat.
- Trzeba pamiętać, że wspólny europejski rynek stawia przedsiębiorstwom wysokie wymagania, dotyczące jakości, norm sanitarnych i ekologicznych. Próby ich zignorowania nie mogą przynieść sukcesu - przypominał Jan Truszczyński, główny negocjator przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

Doskonale to widać na przykładzie przetwórstwa spożywczego. Choć o wyśrubowanych unijnych normach sanitarnych mówi się sporo od wielu lat, to nadal dwa tysiące zakładów ich nie spełnia i nie będzie mogło konkurować na rynku ponadlokalnym.

- Wielu małym firmom po prostu brakuje pieniędzy na niezbędne inwestycje - wyjaśnia Marian Duda, właściciel sosnowieckich Zakładów Mięsnych Duda, budujących ubojnię w Jędrzejowie.

- Drobny biznes cały czas ma spore problemy, aby finansować niezbędne inwestycje kredytem bankowym. To właśnie z myślą o nich uruchomiliśmy Fundusz Poręczeń Kredytowych. Niestety, nie jest on w pełni wykorzystywany - dodaje Jan Szot, prezes Agencji Rozwoju Lokalnego, współorganizatorki konferencji.

Wyraźnie rozczarował przedsiębiorców Tomasz Klimczak, wiceprezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Mówiąc o programach wsparcia dla małych i średnich firm w naszym województwie, nie przedstawił żadnych konkretnych liczb.

Podawania danych nie unikał natomiast Michał Czarski, marszałek Sejmiku Śląskiego, mówiąc o sposobach wykorzystania funduszy pomocowych przez samorządy do 2006 r.

- Większość zagłębiowskich miast i powiatów zgłosiła po kilkanaście projektów. Najmniej, tylko trzy, nadesłał powiat będziński, ale jeden z nich opiewa na rekordową kwotę ponad 41 mliliony euro. Te pieniądze miałyby zostać przeznaczone na rozbudowę infrastruktury drogowej wokół terminalu kontenerowego w Sławkowie - relacjonował Michał Czarski. ? Niestety, samorządy często konkurują między sobą, zgłaszając bliźniacze projekty. Tymczasem, swoje szanse zwiększałyby znacznie, tworząc wspólne programy.
? Konkrety unijnego wsparcia dla firm i samorządów poznamy po naszej akcesji, kiedy miliardy euro europejskich funduszy strukturalnych i pomocowych zostaną podzielone między poszczególne kraje i regiony ? mówił Jan Szot. - Obecnie, na trzy tygodnie przed referendum, najważniejsze jest przekazanie mieszkańcom naszego regionu jak najszerszej wiedzy o korzyściach i zasadach integracji europejskiej.

ALEKS KRESIMON, właściciel firmy "Qualita":

- Przystąpienie Polski do Unii dla firm takich jak moja oznacza powiększenie się rynków zbytu. Zajmujemy się produkcją podzespołów dla przemysłu motoryzacyjnego, mechanicznego i wyrobów AGD. Naszymi głównymi odbiorcami jest Fiat i jego spółki zależne. Koncern ten przeżywa jednak spore problemy finansowe i musimy szukać innych kontrahentów. Po akcesji będziemy to mogli robić bez pośredników i obawy przed barierami celnymi. To poprawi naszą pozycję konkurencyjną.

JAN SZOT, prezes Agencji Rozwoju Lokalnego:

- Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą być jednymi z największych beneficjentów przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej. Będą miały szansę skorzystać ze znacznych funduszy pomocowych, ale także wykorzystać programy strukturalne, które na pewno "nakręcą" koniunkturę. Nie da się ich realizować bez polskich podwykonawców. Niestety, sporo przedsiębiorców zaniedbało przygotowania do akcesji i może mieć spore problemy ze spełnieniem europejskich norm ekologicznych i jakościowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto