Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwolniona dyscyplinarnie

Aleksander Kalański
Na tym przejeździe kolejowym omal nie umarła pacjentka wieziona do szpitala, ponieważ pijana dróżniczka opuściła szlaban
Na tym przejeździe kolejowym omal nie umarła pacjentka wieziona do szpitala, ponieważ pijana dróżniczka opuściła szlaban
32-letnia Maria Z. otrzyma w poniedziałek dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Dróżniczka z Jaworzna podczas nocnego dyżuru na przejeździe kolejowym miała we krwi aż 3,45 promilla alkoholu.

32-letnia Maria Z. otrzyma w poniedziałek dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Dróżniczka z Jaworzna podczas nocnego dyżuru na przejeździe kolejowym miała we krwi aż 3,45 promilla alkoholu.

Zdaniem dyrekcji Kopalni Piasku "Jaworzno Szczakowa" zwolnienie z pracy będzie najlżejszą karą, jaką może ponieść kobieta.

- Dobrze, że wszystko skończyło się tylko w taki sposób - uważa zastępca komendanta miejskiego policji w Jaworznie, Zygmunt Jaromin. - Przecież z powodu zachowania dróżniczki mogła umrzeć kobieta, przewożona karetką do szpitala.

91-letnia Genowefa Pluta z Jaworzna niedawno przeszła zawał. W nocy ze środy na czwartek poczuła silny ból w okolicy mostka. Szybko pojawiła się karetka i próbowała odwieźć ją do jaworznickiego szpitala. Około godziny drugiej w nocy karetka zatrzymała się na przejeździe kolejowym przy ulicy Sulińskiego, na którym opuszczony był szlaban. Kierowca karetki po krótki oczekiwaniu włączył długie światła i trąbił, chcąc wymusić podniesienie szlabanów, nie dawało to jednak żadnego rezultatu. Kiedy wszedł do stróżówki, zobaczył kompletnie zamroczoną alkoholem młodą kobietą, rozmawiającą przez telefon. Natychmiast powiadomił policję.

Grzegorz Matyasik, zastępca dyrektora Zakładu Transportu Kolejowego Kopalni Piasku "Jaworzno Szczakowa" mówi, że ostateczna decyzja w sprawie dróżniczki podjęta zostanie w poniedziałek, zdradził jednak, że już postanowiono o jej dyscyplinarnym zwolnieniu z pracy.

- Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, kobieta pracuje od 9 lat nigdy nie sprawiała większych problemów - mówi Matyasik. - To dramat dla naszej pracownicy, jednak będziemy w stosunku do niej bezlitośni.

Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wszczęła dochodzenie. Kobiecie grozić może nawet 5-letnie więzienie.
- Nasza pacjentka na szczęście czuje się już lepiej - informuje ordynator oddziału wewnętrznego Szpitala Miejskiego w Jaworznie, doktor Andrzej Wojnar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto