Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zoperują oczy Szymonka i innych chorych dzieci

Magdalena Nowacka
Ordynator Dariusz Dobrowolski czuwał nad urządzeniem sali operacyjnej
Ordynator Dariusz Dobrowolski czuwał nad urządzeniem sali operacyjnej fot. Mikołaj Suchan.
Na pierwszy w Zagłębiu, otwarty w sobotę pododdział dziecięcej okulistyki w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. św. Barbary trafi dziś jeden z pierwszych pacjentów - niespełna dwuletni Szymonek Jakubowski. Przyjedzie tu aż z Pruszkowa pod Warszawą.

Szymonek urodził się już niewidomy, ze zmętnieniem rogówek. Na to, by znaleźć się na sosnowieckim oddziale czekał prawie rok. Od operacji wszczepienia prawej rogówki. Niestety, doszło do owrzodzenia i przeszczep został odrzucony. Rodzice Szymonka z utęsknieniem czekali więc na otwarcie takiego oddziału w Sosnowcu. Bo tylko tutaj pracują dwaj wysokiej klasy specjaliści od operacji rogówek dziecięcych w Polsce.

- Trzeci taki lekarz specjalizujący się w tego typu operacjach pracuje w Londynie. Też tam byliśmy, ale nie podjął się zabiegu. Dalej to już tylko Japonia i Stany Zjednoczone. W Polsce w takich zabiegach specjalizują się sosnowieccy lekarze. To wspaniali ludzie, o wielkiej wiedzy i doświadczeniu. Nie mieli tylko tak naprawdę miejsca do przeprowadzania tego typu skomplikowanych operacji - mówi Agnieszka Jakubowska, mama Szymona.

Szymonek dziś trafi na oddział, w środę ma mieć badania. Jego rodzice mają nadzieję, że do przeszczepu rogówki dojdzie jeszcze w maju. Bo potem może być już za późno.

Pododdział okulistyki dziecięcej powstał przy okazji remontu jednego ze skrzydeł szpitala.

- To zupełna nowość w Zagłębiu. Nawet w Centrum Pediatrii w sosnowieckim Klimontowie takiego oddziału nie mają. Do tej pory mali pacjenci z naszego terenu musieli jeździć więc do nielicznych ośrodków na Śląsku, czyli do Chorzowa lub do szpitala w Katowicach na ulicy Ceglanej. Teraz będą przyjmowani u nas. Przede wszystkim nastawiamy się na leczenie urazów, operacje zeza, będą także możliwe przeszczepy rogówki, ale oczywiście będzie przeprowadzana także diagnostyka - mówi Dariusz Dobrowolski, ordynator oddziału.

Decyzja o remoncie szpitalnego skrzydła i umieszczenia w nim oddziału okulistyki dla dorosłych oraz dzieci zapadła już w ubiegłym roku. Remont całego skrzydła i przystosowanie go do działalności okulistycznej kosztował półtora miliona złotych. Nowością, poza pododdziałem dziecięcym jest sala operacyjna tylko dla potrzeb okulistyki.

- Do tej pory oddział okulistyczny gnieździł się w jednej części szpitala. Na salach dla trzech pacjentów tak naprawdę bywało i czworo - mówi szef okulistyki Dariusz Dobrowolski.

W nowym skrzydle znalazło się sześć sal, na których nie będzie leżało więcej niż trzech pacjentów. W dwóch salach, także trzyosobowych będzie się mieścił pododdział dziecięcy. Do tej pory pacjenci z okulistyki byli operowani na sali zabiegowej w Centralnym Bloku Operacyjnym szpitala. Dzięki nowej, drugiej sali, znacznie skróci się czas zarówno samych zabiegów, jak i oczekiwania na nie.

- Bywały i takie sytuacje, że zabiegi odbywały się o godzinie 19, trwały długo, długo czekali też pacjenci - mówi ordynator Dobrowolski.

Pierwsi dorośli pacjenci już zostali przyjęci na oddział i czekają na zabiegi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto