Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zlot food trucków w Bielsku-Białej [ZDJĘCIA]

Łukasz Klimaniec
Tajskie lody, amerykańskie burgery, kebab czekoladowy, specjały kuchni meksykańskiej – to tylko niektóre specjały, jakich od piątku do niedzieli włącznie można skosztować w Bielsku-Białej. Przed Galerią Sfera zaparkowały auta serujące jedzenie. Zlot food trucków w Bielsku-Białej odbywa się po raz pierwszy.

Po raz pierwszy do Bielska-Białej zjechały food trucki, czyli samochody z jedzeniem. A właściwie małe restauracje na kółkach, bo jak przekonuje Paweł Kuder, organizator „Inwazji Food Trucków”, niejednokrotnie dania serwowane przez food trucki przewyższają te, które znamy w restauracjach.

- W food truckach wszystko jest przygotowywane na bieżąco ze świeżych produktów, które właściciele food trucków zabierają na zlot – podkreśla Kuder. – Ta moda przyszła do nas dwa, trzy lata temu, a ludzie polubili tę formę spożywania posiłków – przyznaje.

Zainteresowanie food truckami w Bielsku-Białej przeszło oczekiwania organizatorów. Do samochodów serwujących dania ustawiały się spore kolejki. Ale nic dziwnego – 20 food trucków, jakie zaparkowały przed Galerią Sfera oferowały różnorodne jedzenie– od ostrych orientalnych i meksykańskich dań mięsnych, po słodkie i delikatne ciasta, lody i inne smakołyki.

- Kurtoszkołacz węgierski to takie ciastko podobne do naszego drożdżowego – wyjaśniała Monika Gaca z „Kurtosz kołacz” z Jaworzna. Panie uwijały się w białym food trucku wyrabiając ciasto, a następnie według życzenia klienta podawały je np. z dodatkiem nutelli lub posypką cynamonową, kakaową, cukierkową lub orzechową.

Porozmawianie z osobami prowadzącymi food truck podczas takiego zlotu graniczy z cudem. Klienci czekają w kolejce, wszystko musi być przyrządzone, usmażone lub upieczone na miejscu, więc nie ma czasu na dłuższe rozmowy. Zlot oznacza 10-11 godzin na pełnych obrotach, wcześniej dwa dni przygotowań. Wszystko po to, by sprzedać dobre danie.

- Ludzie lubią food trucki, bo jest coś nowego – mówi w czasie swoje krótkiej przerwy Mirosław Milanowski z Slow Food serwującego kuchnię amerykańską z burgerami na czele. - Bardzo dużo pracy trzeba w to włożyć, pół nocy poświęcić na wcześniejsze przygotowanie, by następnie handlować . Przepraszam, ale muszę już wracać do pracy – mówi i znika w samochodzie, by stanąć za kuchenką.

Daniel Wojciechowski z Way Cup Cafe do Bielska-Białej brązowym food truckiem przyjechał do Bielska-Białej aż z Sochaczewa. Sprzedaż 52-centymetrowych zapiekanek nie nazywa handlowaniem, ale… karmieniem ludzi.

- Karmimy ludzi, bo po to w końcu do nas przychodzą – uśmiecha się. Nie ukrywa, że praca nie jest lekka, ale za to przyjemna. - Można jechać do klienta i dać mu świetny produkt, jaki mamy. Naszą zasadą jest nie czekać, aż klient do na przyjdzie, tylko właśnie do niego jechać. Karmimy ludzi tym, co najlepsze. Nie fast fast foodem, ale slow foodem: produkty są przygotowane na miejscu, nie ma żadnych gotowców. Wszystko świeże i najwyższej jakości od lokalnych dostawców. Dzięki temu klienci wracają – zaznacza Wojciechowski.

W food truckach pracują kucharze, osoby, które niegdyś były zatrudnione w dużych korporacjach i zdecydowały się z tym zerwać, by założyć własny biznes, są studenci, osoby mające kapele muzyczne. Rodzice z dziećmi. Przekrój jest szeroki. Każdy food truck ma ciekawą historię. O ile weekendy samochody z jedzeniem można spotkać na zlotach, o tyle w tygodniu te pojazdy mają swoje miejsca w miastach – często pod biurowcami lub w centrach, w ruchliwych punktach.

- Food trucki będą modne tak długo, jak długo będą serwowały dobre jedzenie, a co roku zaskakiwały klientów nowościami – przyznaje Paweł Kuder. Choć klasyki, takie jak burger, burrito, czy hot dog, pewnie nigdy się nie znudzą.
Inwazja food trucków potrwa w Bielsku-Białej w niedzielę od 12.00 do 22.00 na parkingu przed Galerią Sfera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto