Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zła wiadomość dla kierowców w Zagłębiu! Przebudowa drogi ekspresowej S1 w Sosnowcu kolejny raz wypadła z planu inwestycyjnego GDDKiA

Redakcja
Droga S1 przebiegająca przez Sosnowiec wymaga modernizacji, by spełniała standardy drogi ekspresowej, zwłaszcza jeśli chodzi o nośność.
Droga S1 przebiegająca przez Sosnowiec wymaga modernizacji, by spełniała standardy drogi ekspresowej, zwłaszcza jeśli chodzi o nośność. UM Sosnowiec
Nowy węzeł na S1 w Sosnowcu ma kolejne opóźnienie. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaktualizowała właśnie plan inwestycyjny na 2020 rok i… niestety przebudowa S1 w Sosnowcu tego planu wypadła. Mieszkańcy Sosnowca piszą apel w tej sprawie do ministra infrastruktury i nagrywają dla niego filmik. Chcą mu dostarczyć wszystko osobiście.

Inwestycji co niemiara, ale nie w Sosnowcu

Wydawało się, że w związku z prawdziwą „nawałnicą” inwestycyjną ministerstwa infrastruktury, które co rusz zapowiada budowy kolejnych obwodnic, czy dróg szybkiego ruchu, przyspieszenia nabierze także i ta inwestycja. W porównaniu do innych, jej koszt jest naprawdę niewielki. Trzy lata temu szacowano, że przebudowa kosztowałaby około pięciu milionów złotych.

Niestety, wszyscy, którzy oczekiwali, że przebudowa S1 w końcu zacznie nabierać rumieńców, przeliczyli się.

Aktualizacja programu "skasowała" sosnowiecką ekspresówkę

Po najnowszej aktualizacji planu inwestycji na 2020 roku, przebudowa i modernizacja S1 w Sosnowcu z tego dokumentu… zniknęła.

- Rzeczywiście, dokonaliśmy aktualizacji planu inwestycji na ten rok. Przebudowa S1 się tam nie znalazła, ale to nie znaczy, że nie znajdzie się tam po następnej aktualizacji tego dokumentu – mówi Marek Prusak, rzecznik GDDKiA w Katowicach.

Dlaczego tę wyczekiwaną w Sosnowcu inwestycję, wciąż odsuwa się na dalszy plan? Dotąd GDDKiA informowało, że problemem był brak finansowania tej inwestycji. Teraz, podobno pieniądze nie są problemem. Okazało się, że zaważyły względy formalne…
- Przygotowujemy aneks, w którym trzeba uwzględnić zastrzeżenia ministerstwa infrastruktury, dotyczące tej inwestycji. Zastrzeżenia dotyczyły m.in. skomunikowania trasy z pobliską stacją benzynową – mówi Marek Prusak.
Chodzi o to, czy zjazd na stację ma być bezpośredni czy też powstanie w tym miejscu np. Miejsce Obsługi Podróżnych.

Miejska inwestycja, zależy od inwestycji GDDKiA

Wiadomo, że każda odpowiedź odmowna związana przebudową sosnowieckiego odcinka S1, nie podoba się władzom Sosnowca, które już zainwestowały milion złotych w projekt nowego węzła. Przypomnijmy, od tej inwestycji zależy obecnie budowa nowego węzła na S1 w Sosnowcu o nazwie Klimontów. Dzięki temu, w znacznej mierze poprawi się skomunikowanie terenów inwestycyjnych miasta Sosnowiec w pobliżu tej drogi.

- Przypomnijmy też, że to właśnie miasto, chce samo sfinansować budowę tego węzła. Niestety, bez wcześniejszej przebudowy tej drogi przez GDDKiA, jest to niemożliwe – mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Dlaczego jedna inwestycja jest zależna od drugiej? Przed trzema laty miasto Sosnowiec i GDDKiA podpisały porozumienie, na mocy którego miasto miało wybudować wspomniany już wcześniej węzeł drogowy na S1, ale wszystkie parametry tego obiektu łącznie ze zjazdami i wjazdami miały być dostosowane do nowych, innych niż obecne, parametrów (rzędnych) drogi po przebudowie zrealizowanej przez GDDKiA. Chodziło o około pięciokilometrowy odcinek ekspresówki, biegnącej przez Sosnowiec do granicy z Mysłowicami. Początkowo porozumienie napawało obie strony optymizmem. Zarówno miasto, jak i GDDKiA ogłosiło przetargi na dokumentację i zleciły ich wykonanie. Niestety, po kilku miesiącach z wykonania projektu wycofało się wybrane przez GDDKiA biuro projektowe. GDDKiA miała w ciągu kilku tygodni wybrać kolejną firmę. Tak się nie stało. Tymczasem miasto Sosnowiec ma już gotowy projekt nowego węzła. Niestety, na razie nie zmienia to w żaden sposób tej sytuacji.

Minister nie odpowiada na prośby prezydenta miasta

Prezydent Sosnowca wielokrotnie interweniował w tej sprawie, pisał pisma do ministra infrastruktury, prosił o spotkanie w tej sprawie.

- Niestety nie doczekaliśmy się odpowiedzi na nasze prośby. Pracujemy obecnie nad podjęciem kolejnych kroków w tej sprawie, jednak na razie nie chcemy mówić o szczegółach – twierdzi Rafał Łysy.

Mieszkańcy kręcą film dla ministra

Wiadomo już na pewno, że sprawę chcą też wziąć w swoje ręce sami mieszkańcy. Przygotowują pismo i kręcą specjalny film dla ministra infrastruktury.

- Przede wszystkim chcemy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo, ilość wypadków, korki, hałas i hamowanie rozwoju miasta - mówi Łukasz Krawiec, sosnowiecki radny Wspólnie dla Sosnowca.

Film z nagraniem mieszkańców i apel przez nich podpisany, mieszkańcy chcą osobiście zawieźć do Ministerstwa Infrastruktury.

Brak węzła na S1 utrudnia życie nie tylko firmom, których siedziby znajdują się w pobliżu S1. Nowy węzeł pozwoliłby też na skomunikowanie S1 z drogą do terminalu w Sławkowie, o co od lat walczą tamtejsze władze miasta i mieszkańcy. Na rozwiązaniu sytuacji zleży również władzom Dąbrowy Górniczej. To zniwelowałoby problem przejeżdżania ogromnych tirów przez Sławków i część dąbrowskich ulic. Tiry rozjeżdżają powiatowe i miejskie drogi, ale na razie nic w tej sprawie się nie zmieni.

Droga S1 przebiegająca przez Sosnowiec wymaga modernizacji, by spełniała standardy drogi ekspresowej, zwłaszcza jeśli chodzi o nośność.

Zła wiadomość dla kierowców w Zagłębiu! Przebudowa drogi eks...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto