Jak przekonują członkowie zespołu, do reaktywacji przekonali ich ludzie. W internecie pojawiło się sporo postów na ten temat, a nawet wybór największego hitu zespołu. - Tyle hałasu o zespół, a zespół nieistnieje. Stwierdziliśmy więc, że spróbujemy. Dziękujemy ludziom, bo to oni nas zmobilizowali. Wsparcie publiki jest bardzo dużo - mówi Gabriela Budzianowska, wokalistka Ziggie Piggie. - Na zagłębiowskiej szkole muzycznej wychowuje się już któreś kolejne pokolenie - dodaje Sebastian "Stecyk" Steć. Grupa reaktywowała się nie tylko po to, by przypomnieć się słuchaczom w formie koncertów, ale myśli również o nagraniu nowego materiału. Na koncertach wciąż będzie można jednak usłyszeć starsze kawałki. Muzycy zajmować się chcą stylem retro, ale chcą też wykorzystywać inne rodzaje muzyczne. - Ziggie Piggie tak naprawdę zawsze było retro, bo ruszaliśmy bardzo stare kawałki, a nawet najstarsze, grane jeszcze w formach folkowych. Przerabialiśmy je na utwory rocksteady czy ska - opowiadają. Zespół powstał w 2006 roku. Ma na koncie takie płyty jak: "Light Smyk Music" czy "Old Songs". Znają go fani ska nie tylko w Polsce. Skład zespołu po reaktywacji minimalnie różni się od poprzedniego. Do grupy dołączył nowy klawiszowiec. Do muzyków docierają już pierwszy sygnały o chęci organizacji koncertów. Być może wyjdzie z tego i trasa koncertowa. - W muzyce najlepszy jest niedosyt, a najgorszy przesyt. Fajnie wygłodzić trochę publikę i po jakimś czasie wrócić z koncertami - mówi Gabriela Budzianowska. W październiku tego roku grupa będzie świętować swoje dziesięciolecie. Koncert z tej okazji ma się odbyć w Zagłębiu. Ziggie Piggie będzie już wówczas chciało przedstawić publiczności nowe utwory. Na imprezie nie zabraknie zapewne i gości.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?