Ta boczna uliczka nie widziała jeszcze pługów, chociaż śnieg padał przez kilkanaście dni. Ludzie czują się tu tak, jakby byli uwięzienie we własnych domach. Żyjemy jak na Alasce, a nie w dużym mieście.
Zostaliśmy całkowicie zasypani, a na Budryka mieszkają głównie starsi ludzie. Nie mają siły sami odgarniać zasp śnieżnych, więc boją się wychodzić. Na naszej uliczce nie ma chodników, jest tylko droga, którą nikt nie odśnieża, bo nikt o niej nie pamięta. Jak ma tędy przejechać pogotowie? Czy my jesteśmy gorsi? Niedługo całkiem znikniemy pod śniegiem.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?