„Po raz pierwszy o Krupem jako miejscowości obronnej wspomina się w roku 1522” – pisali Konrad Grochecki oraz Marcin Piotrowski w książce pt. „Zamki Lubelszczyzny w źródłach archeologicznych” (to praca zbiorowa pod redakcją Ewy Banasiewicz-Szykuły). „W Metryce Koronnej wzmiankowane jest w tej miejscowości fortalitium. Nie wiadomo gdzie się ono dokładnie znajdowało, wydaje się jednak, że gdzieś w miejscu późniejszego zamku. Podczas prac archeologicznych w 1968 r. odkryto pozostałości po wcześniejszych niż zamek drewnianych budowlach. Być może należy je łączyć z funkcjonującym w tym miejscu fortalitium”.
Rozbudowa, Szwedzi i pożary
Ten niewielki zamek wystawił Jerzy Krupski herbu Korczak (stało się to podobno w 1492 r.). Potem przejął go m.in. Samuel Zborowski herbu „Jastrzębiec” . W 1577 roku Krupe przeszło na własność Pawła Orzechowskiego, kasztelanica chełmskiego. Wówczas budowla została rozbudowana. Nadano jej charakterystyczny, renesansowy kształt.
Jak zamek wyglądał? Główną jego część była kiedyś otoczona fosą. Wzniesiono ją na planie kwadratu. Skrzydło północno-zachodnie zamku było zwieńczone okazałą attyką. Tam znajdowały się pomieszczenia reprezentacyjne. Natomiast część mieszkalna funkcjonował w baszcie zachodniej. Potem dobudowano także skrzydło południowo-zachodnie gdzie znajdowały się kolejne pokoje oraz m.in. izba stołowa. Podzamcze chroniły natomiast mury z bastejami.
Zamek przeszedł w swoich dziejach wiele. W 1656 roku został zniszczony przez Szwedów, a w 1665 r strawił go potężny pożar (zniszczone zostały mury oraz zabudowa gospodarcza).
Rozmyślania o potędze Rzeczpospolitej
Kolejni właściciele zamek odbudowywali, upiększali. W 1794 r. strawił go jednak kolejny pożar. Nikt nie podjął się już jego odbudowy. Potem „dzieło zniszczenia” było nadal kontynuowane (w pierwszej połowie XX wieku rozebrano m.in. część północną murów).
Dzisiaj zamek w Krupem jest w ruinie. Stanowi jednak ważną atrakcję turystyczną. Warto to miejsce odwiedzić. Zamek leży przy drodze z Krasnegostawu (siedem kilometrów na północny wschód od tego miasta) do Chełma. To dobre miejsce, żeby podumać o historii naszego kraju oraz dawnej potędze Rzeczpospolitej.
Biała Dama i kobiecy płacz
Z tym miejscem związanych jest także wiele opowieści i legend. Podobno pojawia się tam nocami tajemnicza postać (nazywana jest Białą Damą, widać ją czasami w zamkowych okiennicach). Niektórzy słyszeli też w ruinach kobiecy płacz.
Nie tylko. Okoliczni mieszkańcy widywali także w okolicach zamku widmo błąkającego się jeźdźca w stroju szlacheckim. Według legendy jest to dawny właściciel zamku, który tęskni do swej ukochanej...
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?