Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamek Sielecki: wystawa o Żydach i Rutce Laskier [ZDJĘCIA]

TOS
Archiwalne fotografie, dokumenty, ale i np. oryginalna nadpalona tora wyniesiona z płonącej będzińskiej synagogi lub jej zgliszczy - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyć możemy na wystawie „Różne światy - jedna historia. Dzieje ludności żydowskiej w Zagłębiu Dąbrowskim”, którą kilkanaście dni temu otwarto w Sosnowieckim Centrum Sztuki Zamek Sielecki. To kolejne spotkanie z historią regionu w jego murach, chociaż dotychczasowe ekspozycje bardziej dotykały aspektów religijnych, a mniej społecznych.

- Pojawiały się u nas wystawy z cyklu „Sosnowieckie sacrum”, które dotyczyły wielokulturowości Sosnowca. Te wystawy poruszały aspekty kulturowe, religijne, ale i historyczne - mówi Monika Kempara z Zamku Sieleckiego, kurator sosnowieckiej wystawy. - Dzisiaj Żydów w Zagłębiu Dąbrowskim w ogóle już nie ma. Chcemy przywrócić pamięć tamtych miast i tamtych czasów prezentując zdjęcia Sosnowca czy Będzina sprzed II wojny światowej. Na pierwszy rzut oka, gdy przypatrzymy się budynkom, jesteśmy w stanie rozpoznać, że to jest jedno czy drugie miasto - dodaje pani kurator.

Ale odwiedzający wystawę zobaczą nie tylko zdjęcia, ale i rzeczy oryginalne, które dzisiaj są świadkami tego, jak funkcjonowały nasze miasta przed II wojny światową.

- To chociażby dowody osobiste Żydów z tych terenów, różnego rodzaju judaika wypożyczone z Muzeum w Sosnowcu lub z archiwum Adam Szydłowskiego, które uzupełniają tę tematykę. Są też zdjęcia Sosnowca wypożyczone z Narodowego Archiwum Cyfrowego. Dzięki uprzejmości pani Haliny Szpilman na wystawie znalazły się również zdjęcia rodzinne Władysława Szpilmana. Widzimy też zdjęcia konkretnych ludzi żyjących tutaj przed laty - mówi Monika Kempara.

Ważną częścią wystawy jest również postać Rutki Laskier i jej pamiętnik. Rutka, urodzona w rodzinie żydowskiej nastolatka z Będzina, w czasie II wojny światowej wraz z rodziną została przesiedlona do getta. Tam prowadziła dziennik dzieląc się tam spostrzeżeniami i wrażeniami związanymi zarówno z okupowanym Będzinem, jak i osobistymi przeżyciami.

- Uważam, że to bardzo ważna rzecz, abyśmy jako społeczeństwo znali ten pamiętnik nastolatki z Będzina, która pisała go w czasie II wojny światowej. To niesamowita lektura dla młodzieży w szkole, ponieważ w pamiętniku są informacje o tych strasznych rzeczach, których była świadkiem, a jednocześnie o tym, co nastolatkowie przeżywają: pierwszej miłości, uczuciach - mówi Monika Kempara. - Chcieliśmy odtworzyć pokój z czasów II wojny światowej, w którym mogła ona pisać swój pamiętnik. Znajdziemy też tutaj informacje o Rutce i jej rodzinie. Kiedy pamiętnik został wydany po raz pierwszy, Rutka była porównywana do Anny Frank. Myślę, że te porównania są bardzo adekwatne - dodaje.

Wystaw trwa do 13 listopada. W jej ramach zaplanowano m.in. spotkanie ze Zbigniewem Białasem, podczas którego prezentowane będą fragmenty jego nowej powieści „Rutka” czytane przez Małgorzatę Saniak, aktorkę Teatru Zagłębia. 26 października zobaczyć będzie można za to film dokumentalny „Pamiętnik Rutki Laskier”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto