Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagłębiowska klasa A: Tęcza Błędów remisuje z Zewem Kazimierz (ZDJĘCIA)

Tomasz Szymczyk
W zaległym spotkaniu zagłębiowskiej klasy A Tęcza Błędów podzieliła się punktami z Zewem Kazimierz.

Pierwotnie oba zespoły miały się zmierzyć ze sobą 6 maja, ale z uwagi na tragiczną śmierć jednego z zawodników gospodarzy spotkanie odwołano.

W środę na boisku w Błędowie jako pierwsi piłkę w bramce umieścili piłkarze Zewu. W 21. minucie Mateusza Tutaka udało się pokonać kapitanowi drużyny z Kazimierza Sebastianowi Schufrejdzie. Siedem minut później do wyrównania doprowadził Paweł Sierka. Potem kilka okazji mieli zawodnicy zespołu z Błędowa. Jeszcze przed przerwą po uderzeniu grającego trenera Tęczy Przemysława Oklejewskiego piłka ostemplowała poprzeczkę, a już po zmianie stron z linii bramkowej po uderzeniu Szymona Topolskiego piłkę wybił jeden z obrońców Zewu. Ostatecznie mecz zakończył się więc remisem 1:1, a goście kończyli go bez Pawła Mileńskiego, który w 82. minucie zobaczył czerwony kartonik i bez... trenera Piotra Tomsi, który został przez sędziego wyproszony na trybuny.

- W pierwszej połowie powinniśmy wykorzystać swoje sytuacje, w drugiej nasza gra wyglądała już słabiej niż w pierwszej. Wydaje mi się, że goście zasłużyli na ten remis - stwierdził po meczu trener Tęczy Przemysław Oklejewski. - Zdobywamy mniej punktów niż w rundzie jesiennej, ale dzisiaj stwarzaliśmy sobie przynajmniej sytuacje, a w ostatnich meczach ciężko nam to przychodziło. Zobaczymy, kto zostanie na przyszły sezon. Będziemy chcieli grać o coś więcej niż utrzymanie. Awans? Organizacyjnie na pewno dalibyśmy sobie radę w klasie wyższej, a czy sportowo, to okaże się na boisku w przyszłym sezonie - zapowiedział szkoleniowiec klubu z Błędowa.

- Mamy kłopoty kadrowe, dużo dostajemy kartek, dochodzą do tego kontuzje i szczupła kadra. Jeżeli jesteśmy w pełnym składzie to ta drużyna wygląda dobrze, jeżeli wypadnie dwóch-trzech zawodników to skład jest trochę słabszy - mówił z kolei trener zespołu z Kazimierza Piotr Tomsia. - Dzisiaj fajnie wyszliśmy na prowadzenie, Tęcza wyrównała, ale nasza siła ofensywna jest na dzień dzisiejszy słaba. Cieszę się z tego wyniku, bo nie mieliśmy za dużo sytuacji, Błędów tych sytuacji miał więcej, ale chwała naszemu bramkarzowi, który zachował się odpowiednio - dodał grający szkoleniowiec Zewu.

Tęcza: Mateusz Tutak - Patryk Jochymek, Rafał Sikora, Marcin Ćwiękała, Krzysztof Załawka, Mateusz Radosz, Rafał Nowak (64. Bartłomiej Sierka), Przemysław Oklejewski, Mariusz Rejdych, Szymon Topolski, Paweł Sierka; trener Przemysław Oklejewski

Zew: Łukasz Opalski - Mateusz Kania, Dawid Waldon, Mariusz Mendak (80. Damian Schufrajda), Sławomir Krzeptoń, Paweł Mileński, Sebastian Schufrajda, Paweł Balsamski (65. Sylwester Sobczyk), Krystian Jankiewicz, Andrzej Jacko, Damian Jagieła; trener Piotr Tomsia

Kolejne spotkania oba zespoły grają już w najbliższą niedzielę. O godz. 16 Tęcza podejmować będzie wicelidera - Przemszę Siewierz, godzinę później rozpocznie się mecz Zewu na boisku Niw Brudzowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto