Zima za pasem. Pierwsze poranne skrobania oblodzonych szyb w samochodach już za nami. Czy kierowcy myślą o przygotowaniu auta do trudniejszych warunków jazdy?
Mój warsztat znajduje się w Milowicach (ul. Baczyńskiego) i w dużej mierze obsługuje tutejszych kierowców. Najczęściej są to stali klienci. Oni wiedzą, że auto przed zimą trzeba odpowiednio przygotować.
O czym powinien pamiętać kierowca by zima go nie zaskoczyła?
O tym by zmienić opony z letnich na zimowe. U mnie w warsztacie nie wymieniam opon, a jedynie przekładam całe koła, jeżeli wlaściciel auta ma komplet z "zimówkami" do podmiany. Opony tzw. wielosezonowe dobre są na inną pogodę niż zimową. Po drugie akumulator. Bez większych problemów możemy jeździć z akumulatorem przez trzy lata. Potem powinniśmy go dobrze sprawdzić by nie zaskoczył nas... niezaskoczeniem któregoś mroźnego poranka. Te trzy lata to nie jest norma. Zdarzają się akumulatory pracujące bez większych zakłóceń przez siedem lat.
Opony, akumulator. A co z płynami: hamulcowym, chłodniczym czy do spryskiwaczy?
O to, by były odpowiednie do odpowiedniego samochodu powinniśmy dbać przez cały rok. Jednak przed zimą musimy o nie zadbać szczególnie. Po pierwsze powinniśmy zrobić pomiar jakości płynu chłodniczego. U mnie w warsztacie mam odpowiednie przyrządy, dzięki którym określam przy jakiej temperaturze dany płyn zamarza. Jeżeli jest to typowy płyn letni, wymieniam na zimowy. Tak jak płyn w spryskiwaczach do szyb. Wielu kierowców zapomina, że ten letni zimą zamarza.
Czyli pora zajrzeć z autem do warsztatu?
Warto to zrobić teraz. Unikniemy niepotrzebnych kolejek.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
