Już czwarty rok zawierciańscy wolontariusze pomagają młodszym kolegom i koleżankom w ramach ogólnopolskiego programu "Starszy Brat, Starsza Siostra". - Sam program ma już blisko stuletnią tradycję i jest skierowany do dzieci w trudnej sytuacji życiowej, w szczególności rodzinnej, zdrowotnej, rówieśniczej, szkolnej.
- Starszy brat lub starsza siostra to osoby, które przez co najmniej rok opiekują się młodszym kolegą, pomagają w odrabianiu lekcji, rozwiązywaniu problemów, podnoszą jego samoocenę, stają się dla dziecka wzorem do naśladowania, a nawet przyjacielem - wyjaśnia Bożena Gwizdek, pedagog w Ośrodku Usług Opiekuńczo-Wychowawczych w Zawierciu, koordynator programu. - Badania dowiodły, że wybrany, przygotowany i otrzymujący wsparcie ze strony opiekuna wolontariusz zmienia życie dziecka.
Do tej pory program realizowany był tylko w Zawierciu, gdzie utworzyła się 18-osobowa grupa wolontariuszy, wkrótce powstaną podobne w całym powiecie.
Opiekunowie programu: Joanna Woydyłło w Porębie, Halina Molus i Mariusz Grzelka w Szczekocinach, Honorata Goncerz i Irmina Lidwin w Pilicy, Hanna Mikulska i Grażyna Kowalska w Ogrodzieńcu oraz Irmina Lidwin w Żarnowcu i Urszula Kurek w Łazach przygotowują się do przeniesienia programu do gmin.
- Na wsi wiele dzieci ma indywidualny tok nauczania i ich kontakty z rówieśnikami są ograniczone albo żadne. To właśnie im i ich rodzicom potrzebna jest pomoc - mówi Honorata Goncerz, pedagog szkolny w ZS w Wierbce. - Starsi koledzy będą pomagali w lekcjach i w rozwijaniu zainteresowań, ułatwianiu kontaktu z rówieśnikami, zaspokajaniu tych potrzeb dziecka, których rodzice nie są w stanie zapewnić, pracując. Sądzę, że nie będzie problemu z doborem wolontariuszy, a spotkania często mogą odbywać się w świetlicach środowiskowych.
Do końca roku szkolnego opiekunowie będą uczestniczyć w spotkaniach przygotowujących, od września zaś opiekę nad dziećmi w gminach sprawować będą już sami wolontariusze.
- Cieszę się, że znalazły się osoby chętne do podjęcia roli opiekuna programu w swojej gminie, tym bardziej, że są to osoby na co dzień pracujące z dziećmi, najczęściej pedagodzy szkolni - dodaje Bożena Gwizdek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?