Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sercach panie Edwardzie żyjesz

Magdalena Nowacka
Mieszkańcy Sosnowca składali kwiaty na grobie Gierka
Mieszkańcy Sosnowca składali kwiaty na grobie Gierka Grzegorz Goik
Dla jednych I sekretarz KCP PZPR, dla innych towarzysz Gierek, dla wszystkich, którzy przyszli uczcić dziewiątą rocznicę śmierci Edwarda Gierka, symbol Zagłębia. Ale także symbol kojarzący się z młodością, czasami kiedy mieli pracę, zakładali rodzinę. Po czasach powojennych, czas kiedy powiało Zachodem, dzieciom można było w końcu kupić pomarańcze czy banany.

Dla ponad stu piędziesięciu osób, coroczne przyjście tutaj, to już tradycja. Tak jak tradycją są składane na płycie nagrobnej czerwone, pojedyncze róże, zapalane czerwone znicze. Wiązanki z wstęgami z napisem "Wielkiemu Polakowi". Odśpiewany Mazurek Dąbrowskiego. Wiersz, napisany przez jedną z zagłębianek z słowami "w sercach panie Edwardzie żyjesz". Ale przy okazji każdej rocznicy, do wspomnień ukochanych przez nich lat siedemdziesiątych,obecni na niej dokładają refleksje z bieżących wydarzeń. Tak było i teraz.

Główni organizatorzy to Społeczne Ogólnopolskie Stowarzyszenie im. Edwarda Gierka oraz Ruch Odrodzenia Gospodarczego im. Edwarda Gierka. Ale na cmentarzu nie brakowało zarówno polityków, jak i zwykłych mieszkańców, przede wszystkich z Zagłębia. Ale nie tylko.

- Dla nas, ludzi, którzy emocjonalnie są związani z Edwardem Gierkiem, rok 2010 jest szczególny, bo mijają w nim dwie ważne rocznice. Czterdziesta rocznica objęcia przez niego władzy a 6 września minie trzydziesta roznica odsunięcia od niej przez pseudoprzyjaciół politycznych. To na pewno zostanie wykorzystane przez jego przeciwników ideologicznych - podkreślał Grzegorz Pisalski.

Nie zabrakło aluzji politycznych, przypomnienia próby odebrania w tym roku Edwardowi Gierkowi honorowego obywatelstwa Sosnowca. Ale ci, którzy w sobotę zjawili się na cmentarzu przy uliy Zuzanny, wątpliwości nie mieli. Na bycie honorowym obywatelem tego miasta, po prostu sobie zasłużył. Tak uważa też Tadeusz Wróbel, sosnowiczanin. Na tradycyjnych spotkaniach bywa praktycznie co roku. Dla niego Edward Gierek to po prostu bardzo dobry I sekretarz. - Nie miałem okazji z nim osobiście rozmawiać, ale byłem na spotkaniu, gdzie wręczał 150 legitymację ZSMP. Przychodzę, bo go ceniłem i to się nie zmienia. Zrobił wiele dla mojego miasta. Zbudował osiedla, Hutę Katowicę, przebudował śródmieście, przejścia podziemne - wylicza pan Tadeusz. Ci, którzy przyszli na sobotnie spotkanie, to już praktycznie znajomi. Chociaż znają się czasami właśnie tylko z tych rocznicowych obchodów. Obok pana Tadeusza małżeństwo z Dąbrowy Górniczej, Joanna Andrzej Świercowie. Nie reprezentują żadnego ugrupowania politycznego czy społecznego. Przyjechali, jak mówią, po prostu z szacunku. - Mieliśmy okazję dobrze go zapamiętać, biła od niego dobroduszność. A poza tym to czasy naszej młodości. Oczywiście, dalej ocenia się jego i te czasy i pozytywnie i negatywnie. Obserwuję jednak, że coraz więcej młodych ludzi, analizując te i wcześniejsze czasy, widzi te pozytywne strony. Dla nas te czasy, w porównaniu z gomułkowskimi, były naprawdę dobre - mówi pani Joanna. Wierszyk "Chcesz cukierka, idż do Gierka, Gierek ma, to ci da" oczywiście kojarzą. - No pewnie,źe wszyscy znali te wierszyki - usmiecha się porozumiewawczo pan Andrzej. - Przeciez to była część pewnego rodzaju propagandy. Wie pani, że jak zmarł Stalin, to przecież dzieci biegały płacząc, kto im będzie teraz dawał cukierki. Interpretacja bywa różna, ale czasy były na tyle swobodne, że za te wierszyki nikt się specjalnie nie obrażał.

Tomasz Bańbuła, sosnowiecki radny, Edwarda Gierka pamięta dobrze. Nawet odwiedzał go w szpitalu górniczym, gdzie I sekreatarz leżał ze złamaną nogą. Był też w Ustroniu z delegacją sosnowiecką, kiedy Gierk kończył osiemdziesiąt lat. - Nie byliśmy na ty, o nie - zastrzega. - Bliskość kontaktów wynikała jednak z tego, że pracowałem w kopalni Sosnowiec, należałem do tej samej organizacji partjnej, co on. Był bezpośrednim i szczerym człowiekiem. Kiedyś powiedział, że przyjdzie czas, kiedy społeczeństwo obiektywnie oceni dekadę Gierka - przypomina sobie Tomasz bańbuła.

Spotkanie przy płycie nagrobnej wyzwala wiele wspomnień. Jest tu oczywiście syn Edwarda, profesor Adam Gierek. W pewnym momencie widać, że trudno mu się powstrzymać od wzruszenia. - Wspominamy zarówno mojego ojca, jak i lata 70., czas dynamicznego rozwoju - mówi nad grobem swojego taty. Nieco rozżalony podkreśla, że są tacy, którzy chcieliby to nazwisko wymazać z historii. Chwilę potem, w rozmowie z DZ, chętnie przywołuje obraz Edwarda Gierka, jako członka rodziny. - Trudno odpowiedziec jednoznacznie jakim był ojcem. Bo i zajętym i surowym, ale i żartującym. A jak trzeba było to i symboliczneg klapsa dał. Ale była inna kara, o wiele bardziej bolesna. Kiedy zrobiliśmy coś złego, przestawał się odzywać. To jego milczenie było dla nas najtrudniejsze do zniesienia.Najbardziej nie lubił nieróbstwa, takiego przysłowiowego zbijania bąków. On sam pracował od jedennastego roku życia, miał trzynaście lat, kiedy zaczął pracę w kopalni. Udawał wtedy starszego o dwa lat - mówi Adam Gierek.Wspomina czasy, kiedy ojciec pracował we Francji, działał w zwiąkach zawodowych. Zdradza, że jego największą pasją była gospodarka. Na te tematy rozmawiał najchętniej. Były otwart na nowinki motoryzacyjne. Wiele lat jeżdził małym Fiatem.

Ale nie tylko mieszkańcy Zagłębia i Śląska zjawili się na tegorocznej rocznicy. I nie tylko etos pracy górnika czy hutnika był eksponowany. Kwiaty składali także mieszkańcy z Sieradza, z senatorem Jerzym Pieniążkiem. Ten ostatni podkreślał zaangażowanie Gierka w życie wsi. I obiecał, że podobnie jak na 86 urodziny, w przyszłym roku, na dziesiątą rocznicę śmierci, zagra mu kapela właśnie z tejmiejscowości. - "Dziękujemy ci Edwardzie, żeś wieś polska rozbudował, rolnik wtedy wiele znaczył i nikt nie głodował"- tak zaśpiewamy , obiecywał senator. Również w dziesiątą rocznicę śmierci Edwarda Gierka ma zostać utworzona poświęcona mu izba pamięci.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto