W parku Fusińskiego w Sosnowcu powstają nowe schody, sztuczne pagórki i alejki. Buduje je czeska firma

Niby park, a jednak plac budowy

Sosnowiecki Park im. porucznika pilota Jana Fusińskiego to po prostu park przy Egzotarium, lub park przy Kresowej. W ubiegłym roku teren przejęła od miasta czeska firma 4AS, która wygrała przetarg na modernizację obiektu.

Od tamtej pory sosnowiecki park stał się placem budowy, choć na początku firma zajmowała się głównie tworzeniem projektu. Na początku roku wykonawca ogrodził teren parku. To pierwszy park w Sosnowcu całkowicie ogrodzony. Będzie zamykany na noc. Siatkowe ogrodzenie zwieńczyła ozdobna brama z komputerowo wyciętymi motywami roślinnymi.

Mieszkańcy ciekawi efektu prac

Ciekawi postępów prac mieszkańcy, prawie codziennie zaglądają za ogrodzenie, zainteresowani tym, co też tam się dzieje. A dzieje się sporo. Jak twierdzi Rafał Łysy, obecnie wykonawca skupił się na pracach związanych z infrastrukturą oświetleniową, bo w parku będzie zupełnie nowe oświetlenie.

- Powstają także ścieżki edukacyjne oraz trwają prace ziemne, związane z kształtowaniem terenu - mówi Rafał Łysy.

W parku powstaną na przykład sztuczne, niewielkie pagórki. Mają urozmaicić krajobraz tego miejsca.

Będzie też cały system potrzebny roślinom w czasie potencjalnej suszy...
- Wykonawca buduje system nawadniający - zapewnia Łysy.

Schody, sanitariaty i kanalizacja

Powstają ozdobne schody na osi głównej parku, widoczne od wejścia główną aleją. To nie wszystko, bo budowlańcy budują także przyjazną mieszkańcom infrastrukturę sanitarną. Powstaje kanalizacja i toalety.

Kruczkowski zostaje w parku

Jednym z głównych, charakterystycznych obiektów parku Fusińskiego jest pomnik Leona Kruczkowskiego. Odsłonięto go w 1980 roku. Jego autorem był Marian Konieczny, ówczesny rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Choć Kruczkowski znany jest głównie ze swojej działalności literackiej, to trudno zapomnieć o jego politycznym zaangażowaniu. Po wojnie pisarz był m.in. posłem na Sejm PRL, członkiem Rady Państwa, wiceministrem kultury i sztuki, a także prezesem Związku Literatów Polskich. Zmarł w 1962 roku.

Niedawno sporo mówiło się o dekomunizacji, która miała objąć także usunięcie pomnika. Obiekt jednak ocalał, widnieje na nim tabliczka „Leon Kruczkowski - pisarz i publicysta”. Pomnik Kruczkowskiego stoi w Sosnowcu nieprzypadkowo. Pisarza sporo łączyło z tym miastem. W czerwcu 1926 r., wraz z żoną Jadwigą, Leon Kruczkowski zamieszkał w Sosnowcu, w Kazimierzu, a następnie na poddaszu budynku przy obecnej ulicy Broniewskiego 5. Jadwiga pracowała w szkole w Porąbce, on uczył fizyki, matematyki i chemii w trzyletnim prywatnym Męskim Gimnazjum Mechanicznym Towarzystwa Szkoły Rzemieślniczo-Przemysłowej w Maczkach, mieszczącym się w budynku dawnej komory celnej.

To będzie park bioróżnorodności

Rewitalizacja parku obejmie 5,49 ha terenów zielonych.

- Planujemy tu około 20 roślinnych kolekcji tematycznych, Będą to drzewa i rośliny właściwe dla naszego regionu i klimatu - mówił w 2019 roku, podczas podpisywania umowy z czeską firmą Tomasz Staroń, kierownik Jednostki Realizującej Projekt w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.

Inwestycja powstaje w ramach Zagłębiowskiego Parku Linearnego. NFOŚiGW dofinansował ją 3,9 mln zł. Park ma być otwarty dla mieszkańców wiosną 2021 roku.