W jubileuszowej oprawie

Tegoroczne Dni Bukowna świętowano bardzo uroczyście w związku z przypadającą w tym roku czterdziestą rocznicą nadania gminie praw miejskich. Przez cały weekend nie brakowało występów artystycznych, koncertów i festynów.
- O nadanie wówczas jednemu z osiedli praw miejskich wystąpiono w 1962 roku. Inicjatorem wniosku był m.in. przewodniczący Osiedlowej Rady Narodowej, Władysław Kiwior. Decyzja zapadła i Bukowno stało się miastem. Pamiątki z tamtego okresu zostaną zaprezentowane w bibliotece na specjalnych wystawach - mówi Maria Krawiec, dyrektor MBP w Bukownie.

W sobotę i niedzielę zaprezentowali się Paweł Kukiz i Małgorzata Ostrowska oraz kabaret Rak. Na ich występy ściągnęli sympatycy nie tylko z sąsiednich gmin, ale także prawie spod Krakowa, z Dąbrowy Górniczej i Będzina.
- Podobał mi się zwłaszcza zespół "Piersi" - mowił 16-latek z sąsiednich Klucz. - To fajnie zobaczyć na własne oczy ludzi znanych tylko z telewizji.

Nie zabrakło też powiatowych zawodów pożarniczych organizowanych przez bukowieńską OSP, która świętuje w tym roku 80?lecie istnienia. Najmłodsi uczestniczyli w konkursach i zabawach na stadionie w centrum miasta.
- Jednym z sukcesów naszej gminy jest finalizowanie umowy z zagranicznym inwestorem, dzięki któremu powstanie zakład zatrudniający blisko 650 osób. Zdecydowano też, że osoby, które wspierały miasto, otrzymają z okazji jubileuszu symboliczne srebrne i brązowe herby Bukowna. Wyróżnienia otrzymali m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, minister spraw wewnętrznych Krzysztof Janik oraz wiceminister gospodarki Andrzej Szarawarski - wyjaśnia Bożena Piętka-Bogajewska, burmistrz Bukowna.

Jubileuszowy wymiar miały także Dni Sosnowca. Miasto świętowało stulecie. W piątek kapryśna aura pomieszała szyki organizatorom. Barwny korowód, który przeszedł ulicami miasta przed ratusz, nie był tak liczny, jak w poprzednich latach. Po raz pierwszy natomiast pojawiły się nowe akcenty: postacie w historycznych strojach, konni rycerze. Na placu przed ratuszem klucze do bram miasta przekazał młodzieży prezydenta miasta Michał Czarski. Rycerze dali pokaz pieszych walk.

- Podobały mi się scenki historyczne - powiedział Michał Nowak. - Przypomniały ważne, charakterystyczne zdarzenia z dziejów Sosnowca.

- Nie miałam serca wypuszczać dzieci na deszcz, choć przyszły przebrane w stroje popularnych postaci z bajek - mówi Anna Cygan, dyrektor SP nr 22. - Przeważyła obawa o ich zdrowie, były zmartwione, że zostają w szkole. Pocieszyłam ich, że uczestniczą w obchodach, bo ich prace plastyczne można oglądać w Galerii Extravagance i w Bibliotece Pedagogicznej.

- Mankamentem tegorocznych Dni Sosnowca była słaba informacja - podkreślają Renata i Jan Zgoda. - Nie było plakatów z programem imprez. Od zaprzyjaźnionego aktora dowiedzieliśmy się o premierowym widowisku w Teatrze Zagłębia - "Kram z piosenkami". Ten wspaniały spektakl był naszym zdaniem najważniejszym wydarzeniem Dni Sosnowca.

- Ja wybrałam się do galerii Extravagance na Magdę Umer - powiedziała Magdalena Woś. - Bardzo lubię tę piosenkarkę i nie zawiodłam się.

Organizatorzy święta miasta przygotowali wiele festynów prawie w każdej dzielnicy. Niestety, radość z obchodów Dni Sosnowca przytłumił nieszczęśliwy wypadek, o którym piszemy obok.