- Już rozpoczęliśmy konstruowanie nowego budżetu - mówi Górski. - Z pewnością będzie to mniej agresywny budżet, mniej proinwestycyjny, a bardziej zachowawczy skoro radni nie chcą, by nasze miasto się rozwijało. Skoro tak bardzo martwią się miejskimi finansami, to oni będą odpowiadać w przyszłości za to, że nie dostaniemy dofinansowania na wiele inwestycji.
Prezydent Górski zapowiada, że w nowym budżecie pozostaną tylko te inwestycje, co do których będzie pewność, że zostaną wsparte z budżetu centralnego lub środków unijnych. Pozostałe przedsięwzięcia będą musiały poczekać na sprzyjające okoliczności lub nagły dopływ pieniędzy do miejskiej kasy.
- Uważam, że to złe rozwiązanie, bo wiem, że województwo śląskie dostanie dodatkowe pieniądze z budżetu centralnego oraz będą środki z UE na realizację wielu inwestycji. Lecz skoro nie będziemy mieli zaplanowanych tych zadań w budżecie i Wieloletnim Planie Inwestycyjnym, nie będziemy mogli ubiegać się o wsparcie tych przedsięwzięć - mówi prezydent Sosnowca. - To oznacza marazm i stagnację w kolejnych latach.
Na razie prezydent nie zdecydował czy będzie chciał nowy projekt budżetu przedstawić na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej, czy też poczeka na sesję, która planowo powinna odbyć się w ostatni czwartek stycznia 2010 roku.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?