W sobotę, 7 maja, Viret CMC Zawiercie zmierzył się we własnej hali z MOSiR Bochnia. Spotkanie było bardzo ważne dla zawierciańskiego zespołu, ponieważ tylko wygrana pozwalała mu zachować szanse na grę w barażach.
Pierwsza połowa miała dość wyrównany przebieg. W barwach Viretu dobrze spisywał się Tomasz Fugiel. Do 14 minuty gry toczyła się walka "bramka za bramkę". Dopiero wtedy zawiercianie zanotowali serię pięciu trafień z rzędu i ich przewaga wzrosła do czterech bramek (11:7). Goście zdołali nieznacznie zniwelować swoje straty (11:10). Na przerwę na prowadzeniu schodził jednak Viret CMC Zawiercie.
Druga połowa to bardzo dobra gra gospodarzy, którzy konsekwentnie budowali swoją przewagę. W drużynie MOSiR Bochnia punktował w zasadzie jedynie Adrian Najuch. Viret CMC Zawiercie wykorzystywał niemoc przeciwników i w 46 minucie prowadził już sześcioma bramkami (24:18). Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy, 31:26.
Kolejne spotkanie Viret CMC Zawiercie rozegra na wyjeździe już w sobotę, 14 maja. Jego rywalem będzie Olimp Grodków.
Viret CMC Zawiercie - MOSiR Bochnia 31:26 (14:12)
Viret CMC Zawiercie: Ratuszniak, Mentel, Koła - Fugiel 9, Kurełek 6, Szymański 5, Makaruk 3, Bugaj 2, Komalski 2, Biernacki 2, I. Zagała 1, S. Zagała 1, Salamon, Kurzawa, Pawlik
MOSiR Bochnia: Gut, Węgrzyn - Najuch 8, Lysy 4, Wolnik 4, Janus 3, Imiołek 2, Zubik 2, Pach 2, Bujak 1, Nowak, Król, Spieszny, Więcek
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?