Do ośmiu przedłużyły serię wygranych spotkań przed własną publicznością koszykarki Filara. Podopieczne Marka Juszkiewicza, które w tym sezonie nie pozwoliły jeszcze rywalkom wywieźć z Sosnowca kompletu punktów, pokonały 85:44 MUKS Poznań. Tym samym gospodynie z nawiązką zrewanżowały się beniaminkowi za porażkę (84:91) w inauguracyjnym kolejce.
Spotkanie było jednostronnym widowiskiem. Nasza drużyna już po 10 sekundach i koszu Agnieszki Stypki prowadziła 2:0. Poznanianki wprawdzie dwa razy zmniejszały straty do jednego oczka (3:2, 5:4), ale po 5 min. gry i trafieniu Katarzyny Kosczielny Filar prowadził 10:4. W ciągu kolejnych trzech minut o snajperskich umiejętnościach przypomniały sobie Katarzyna Januszek i Małgorzata Krusiec (6 pkt. w pierwszej kwarcie), co wystarczyło, by przewaga gospodyń zrobiła się dwucyfrowa (18:8).
Wprawdzie tuż przed końcem pierwszej kwarty najskuteczniejsza w zespole rywalek (14 pkt.) Maria Waśniowska wykorzystała dwa osobiste i zmniejszyła nieco straty beniaminka (23:12), ale po wznowieniu gry warunki na parkiecie dyktowały podopieczne Marka Juszkiewicza. Brylowała Małgorzata Krusiec, trafiając spod kosza, z osobistych oraz zza linii 6,25 m. Po jej "trójce" sosnowiczanki w 17 min. prowadziły 35:17. A za moment po dwóch trafieniach Katarzyny Januszek przewaga Filara przekroczyła 20 "oczek" (43:21). Poznanianki zdołały się przed przerwą zrewanżować akcją "dwa plus jeden" Jagody Helendowicz.
Po zmianie stron rolę egzekutorki przejęła Katarzyna Kosczielny. W ciągu pierwszych 20 min. meczu rozgrywającą Filara na 8 oddanych rzutów z gry trafiła 3, w ostatniej kwarcie wykorzystała 4 z 5 rzutów co wraz z osobistym dało jej 10 pkt., blisko połowę zdobytych w tym czasie przez cały zespół. Poznanianki w ostatniej ćwiartce trafiały do kosza tylko z linii osobistych!
W drugiej połowie na listę strzelczyń w zespole Filara wpisywały się także rezerwowe, zastępujące kontuzjowaną Karolinę Zagórną. Dwie akcje z rzędu w trzeciej kwarcie zakończyła koszami Małgorzata Pawlun (raz z faulem, ale spudłowała z linii osobistych), a w następnej ćwiartce jej wyczyny skopiowała Sylwia Garncarzyk. Ona też ustaliła wynik całego spotkania. Zakończyło się ono najwyższą wygraną (85:41) w historii występów Filara w I lidze. Wcześniejszy rekord (86:46) padł w meczu z AZS Wrocław.
Pod koniec sobotniego meczu do statystyk Filara w obecnym sezonie na stałe wpisała się Katarzyna Januszek. W 38 min. po jej koszu (81:42) nasza drużyna zdobyła tysięczny punkt w tych rozgrywkach.
Filar, który wygrał 11 z 14 dotychczas rozegranych spotkań zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
* JAS FBG Filar Sosnowiec - MUKS Poznań 85:44 (23:12, 20:12, 21:14, 21:6).
Filara: Kosczielny 22 (2), Krusiec 17 (1), Januszek 17, Stypka 12, Sękowska 3 - Pawlun 6, Garncarzyk 6, Wierzbicka 2, Bogacka.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
