MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tylko co setna firma korzysta z kredytu bankowego

WOJCIECH W. WACŁAWEK
Zainteresowanie konferencją było tak duże, że w auli WSZ zabrakło miejsc.
Zainteresowanie konferencją było tak duże, że w auli WSZ zabrakło miejsc.
Ponad ćwierć tysiąca przedsiębiorców i samorządowców przybyło wczoraj na konferencję poświęconą perspektywom rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, zorganizowaną przez Agencję Rozwoju Lokalnego oraz Wyższą Szkołę ...

Ponad ćwierć tysiąca przedsiębiorców i samorządowców przybyło wczoraj na konferencję poświęconą perspektywom rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, zorganizowaną przez Agencję Rozwoju Lokalnego oraz Wyższą Szkołę Zarządzania i Marketingu. Najwięcej uwagi poświęcano wyzwaniom, jakie przed drobnym biznesem stwarza przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, oraz możliwościom korzystania z programów pomocowych.

- Dotychczas ponad 99 proc. przedsiębiorstw finansuje rozwój firm ze środków własnych. Kredyt bankowy dla większości jest za drogi, mają trudności z przedstawieniem wymaganych przez bankowców zabezpieczeń - mówił senator Tadeusz Wnuk. - Dlatego kluczowe znaczenie dla sektora małych i średnich firm będzie miała umiejętność skorzystania z unijnych funduszy strukturalnych. Najczęściej stosowanym instrumentem jest dotacja pokrywająca 25 proc. kosztów przedsięwzięcia. Bez rozbudowy instytucji finansowych ułatwiających przedsiębiorstwom dostęp do kredytów i pożyczek, poważne jest zagrożenie, że środki pomocowe nie zostaną wykorzystane i będą musiały zostać zwrócone do budżetu Unii.

Taka sytuacja miała już miejsce podczas wcześniejszych faz poszerzania Unii. W pierwszym roku swojego członkostwa Grecja nie zdołała np. nic "uszczknąć" ze wspólnej kasy.
Tymczasem rozwój drobnego biznesu uważany jest zgodnie za najskuteczniejszy oręż w walce z bezrobociem.

- Małe i średnie przedsiębiorstwa już dzisiaj mogą liczyć na pożyczki z naszych środków, jak i poręczenia działającego od roku Funduszu Poręczeń Kredytowych - dodawał Jan Szot, prezes sosnowieckiej Agencji Rozwoju Lokalnego. - Fundusz może poręczać do 70 proc. wartości kredytu, nie więcej jednak niż 50 tys. zł. Poręczenia są udzielane na 3 lata, z możliwością przedłużenia o 24 miesiące. Taki sam musi być czas kredytowania.

Mający ponad 2 mln zł kapitału zakładowego fundusz poręczył dotychczas tylko 126 tys. zł kredytów. Problemem dla większości zainteresowanych okazało się zgromadzenie 30 proc. środków własnych.

- To kolejny przykład kapitałowej słabości lokalnego biznesu - przyznaje Jan Szot. - Znacznie większym zainteresowaniem cieszą się pożyczki udzielane bezpośrednio przez agencję. Ich wysokość w tym roku wynosi już 410 tys. zł, a do końca tego miesiąca przekroczy pół miliona.

Zdaniem Mariusza Gancarza z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, sytuacja drobnego biznesu znacznie poprawi się po wejściu Polski do Unii, której fundusze strukturalne to rocznie prawie 10 mld euro. Korzysta z nich rocznie ok. 150 tys. firm. Sami przedsiębiorcy są jednak bardziej sceptyczni i mają wiele obaw w związku, np. z systemem późniejszych rozliczeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto