Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szukają napastnika

Krzysztof Polaczkiewicz
W Sosnowcu cieszą się z powrotu do gry Arkadiusza Kłody (z prawej), który jesień stracił z powodu kontuzji
W Sosnowcu cieszą się z powrotu do gry Arkadiusza Kłody (z prawej), który jesień stracił z powodu kontuzji Fot. arc
Pierwszy przed rundą rewanżową mecz kontrolny piłkarze II-ligowego Zagłębia rozegrają 23 stycznia. Rywalem będzie Pelikan Łowicz.

Sosnowiczanie mieli zmierzyć się z Odrą Wodzisław. Do tej konfrontacji jednak nie dojdzie. Po tym, jak w drużynie spod czeskiej granicy zmienił się trener plan przygotowań zespołu z ekstraklasy uległ zmianie. Zamiast sparingu piłkarze pojadą na zgrupowanie w Kleszczowie.

Kolejny mecz kontrolny odbędzie się 27 stycznia. W tym przypadku rywal także uległ zmianie. Zamiast z Górnikiem Zabrze nasz zespół zagra z GKS-em Katowice. 27 lutego Zagłębie miało rozegrać dwa sparingi z BKS Stal Bielsko-Biała oraz Pniówkiem Pawłowice. Ostatecznie sosnowiczanie zmierzą się tylko z zespołem ze stolicy Beskidów, a mecz z Pniówkiem zostanie rozegrany 3 lutego. 30 stycznia zespół Piotra Pierścionka zmierzy się z Cracovią, a 20 lutego z Wisłą Kraków. Wszystkie sparingi odbędą się najprawdopodobniej w Sosnowcu. Niewiadomą jest tylko miejsce pojedynku Zagłębia z Wisłą. Być może spotkanie to zostanie rozegrane na obiekcie Hutnika Kraków.

Wszystko wskazuje na to, że zimą drużyna wyjedzie na jedno zgrupowanie. Najprawdopodobniej w lutym uda się do Hiszpanii. - Dogrywamy szczegóły tego wyjazdu - zdradza Paweł Hytry, prezes Zagłębia.

Sosnowiczanie przygotowania do nowego sezonu rozpoczną 14 stycznia. Zagłębie stara się jeszcze o napastnika. Będzie to najprawdopodobniej ostatni transfer przed rundą wiosenną. Przed końcem 2009 r. klub zatrudnił Brazylijczyka Lilo i Radosława Flejterskiego.

- Wpłynęło do nas kilka ofert. Na pewno nie będzie to nikt przypadkowy. Potrzebujemy solidnego gracza na tę pozycję, człowieka, który potrafi się odnaleźć w polu karnym, takiego egzekutora z prawdziwego zdarzenia - podkreśla Hytry.

Pod koniec roku wydawało się, że takim graczem może być Ireneusz Gryboś. Piłkarz Stali Rzeszów z dobrej strony pokazał się w dwóch grach kontrolnych, w których strzelił cztery bramki. Potem temat jednak ucichł, a piłkarz szukał szczęścia w greckim III-ligowcu AGS Vyzas Megaron. Ostatecznie nie zakotwiczył w Grecji, ale do Sosnowca raczej też nie trafi.

Zimą do zespołu wraca Arkadiusz Kłoda, który rundę jesienną stracił z powodu kontuzji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto