Szklarnie przed Wola Parkiem jak nowa Hala Koszyki
Historyczne szklarnie, które stały przed Wola Parkiem, wyburzono trzy lata temu. Inwestor dostał na to zgodę, ponieważ były w opłakanym stanie. W zamian miał postawić nowe, nawiązujące do poprzednich obiektów. Szklarnie miały być gotowe wiosną 2018, jednak prace wstrzymał stołeczny konserwator zabytków - Michał Krasucki. Jego zdaniem pracownicy chcieli rozebrać zbyt dużo, w tym zabytkowy mur.
Sprawa ciągnęła się od kilku lat, a problem jeszcze bardziej zagmatwało wchłonięcie uprawnień stołecznego konserwatora, przez jego odpowiednika na poziomie całego Mazowsza. Inwestor – Ingka Centres Polska – wrócił do tematu zamawiając wstępny projekt przygotowany przez pracownię WXCA.
Obiekty staną na terenie dawnych Ogrodów Ulrychów, należących niegdyś do rodziny prowadzącej w tym miejscu hodowle kwiatów i gospodarstwo ogrodnicze. Przed wojna w tym miejscu rosły nawet egzotyczne owoce - jak ananasy. Wkrótce wrócić mają szklarnie przypominające te sprzed 1939 roku.
- Poprzez rewitalizację Ogrodów Ulricha rozszerzymy ogólnodostępną przestrzeń publiczną, oddając do dyspozycji gości klimatyczne, atrakcyjne i angażujące centrum życia społeczności – podkreśla Anna Bożenko, dyrektor Wola Park.
- Przygotowanie projektu, przeprowadzenie konsultacji społecznych oraz uzgodnienia zakresu prac z konserwatorem zabytków zajmą wiele miesięcy, ale efektem tego procesu będzie miejsce, które – choć zachowa historyczny charakter oryginału – będzie także na wskroś nowoczesne - dodaje.
Jak słyszymy, nie jest to jeszcze ostateczna koncepcja, a inwestor wciąż prowadzi na ten temat rozmowy z konserwatorem zabytków. Dopiero po tym, jak dostanie „zielone światło” możliwa będzie budowa, która zajmie około dwa lata. W tej sprawie odbyły się już konsultacje społeczne przeprowadzone przez Pracownię Badań i Innowacji Społecznych Stocznia.
Duże zmiany w Wola Parku
Park przed centrum handlowy zostanie powiększony. Wymienione zostanie oświetlenie i sieć kanalizacji. Pojawią się nowe drzewa, altana ogrodowa i mała architektura. Dwie szklarnie połączone zostaną ze sobą podziemnym łącznikiem. Zachodnia przystosowana zostanie do celów gastronomicznych, a wschodnia – z małymi kawiarniami i sklepikami - przeznaczona dla rodzin. Pozostaną także charakterystyczne ceglane kominy, relikt dawnych kotłowni grzewczych.
- Plany przewidują odtworzenie bryły budynków szklarni, zachowanie kierunku i spadków dachów przy jednoczesnym ich podniesieniu w poziomie parteru do poz. ok. 7 metrów n.p.t. Odtworzone zostaną detale białej ślusarki i przeszkleń podpartych wzmocnioną konstrukcją w szkielecie stalowym. Istniejące pomieszczenia podziemne zostaną zachowane oraz rozbudowane o nową część techniczną – wyjaśnia Monika Lemańska, współautorka projektu z WXCA.
ZOBACZ TEŻ: Browary Warszawskie przebiją Halę Koszyki? W środku ukraiński browar i knajpa Roberta Lewandowskiego
Szklarnie miały zszyć nieco zaniedbany obszar między Górczewską a budynkiem centrum handlowego. Dziś to „gorący” kawałek gruntu, tuż obok budowanej właśnie stacji metra C5 „Ulrychów”. Obecnie teren, na którym stanąć miałyby nowe stacje, jest zamknięty i odgrodzony. Nowa przestrzeń gastronomiczno-rozrywkowa w tym miejscu przydałaby się również mieszkańcom okolicznych bloków.
Zobaczcie też:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?