Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święta po świętach

Marcin Twaróg
Jednego dnia odprawiano nabożeństwa z okazji dwóch świąt: Bożego Narodzenia i Trzech Króli.
Jednego dnia odprawiano nabożeństwa z okazji dwóch świąt: Bożego Narodzenia i Trzech Króli.
Trzynaście dni po katolickim Bożym Narodzeniu, święta obchodzili prawosławni. W cerkwiach w wigilię wierni dzielili się prosforą, czyli wypiekanym przaśnym chlebem — odpowiednikiem opłatka w Kościele katolickim.

Trzynaście dni po katolickim Bożym Narodzeniu, święta obchodzili prawosławni. W cerkwiach w wigilię wierni dzielili się prosforą, czyli wypiekanym przaśnym chlebem — odpowiednikiem opłatka w Kościele katolickim. To samo robili w domach podczas postnej wieczerzy. W czwartek natomiast obchodzili Nowy Rok.

Ale tylko nieliczni — głównie przyjezdni ze Wschodu. A to dlatego, że prawosławni z woj. śląskiego już dawno przyjęli kalendarz gregoriański i obchodzą wszystkie święta w tych samych terminach co Kościół katolicki. Tymczasem wierni z Podlasia oraz goszczący w naszym kraju obywatele Ukrainy, Rosji i Białorusi nadal świętują według starszego kalendarza juliańskiego. W sosnowieckiej cerkwi Wiery, Nadziei, Luby i ich Matki Zofii tego samego dnia dla jednych odprawiono więc nabożeństwo z okazji wigilii Bożego Narodzenia, a dla drugich z okazji święta Trzech Króli.

— W Sosnowcu i okolicach mieszka sporo przyjezdnych zza wschodniej granicy, a nawet Grecji i Bułgarii. Skoro do nas przychodzą, to jestem im winien odprawić mszę wigilijną w terminie juliańskim — mówi ks. mitrat Sergiusz Dziewiatowski.

Dodaje, że prawosławni na Śląsku i w Zagłębiu żyją w diasporze więc wybranie kalendarza gregoriańskiego jest podyktowane względami praktycznymi. Poza tym w wielu rodzinach są małżeństwa dwuwyznaniowe.

— Jak by to wyglądało, gdyby mąż obchodził święta w jednym dniu, a żona w innym. Poza tym dzień 25 grudnia jest dniem wolnym od pracy, a żeby świętować zgodnie z kalendarzem juliańskim, prawosławny musiałby wziąć sobie specjalny urlop w pracy. To samo dotyczy Nowego Roku – podkreśla ks. mitrat Sergiusz Dziewiatowski.

W Cerkwi tradycyjnie po świętach bożonarodzeniowych rozpoczynają się odwiedziny kolędowe. Jako, że sosnowiecka parafia obejmuje swym zasięgiem większą część województwa, a ksiądz jest tylko jeden, wizyty odbywać się będą aż do kwietnia. W tym czasie ks. Dziewiatowski z wizytą przyjedzie do wszystkich prawosławnych mieszkających na terenach od Zawiercia do Cieszyna i Opola.

W Polsce żyje około 550-600 tysięcy prawosławnych. Połowa z nich mieszka w województwie podlaskim. Na terenie parafii sosnowieckiej liczba nie przekracza tysiąca osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto