Trzynaście dni po katolickim Bożym Narodzeniu, święta obchodzili prawosławni. W cerkwiach w wigilię wierni dzielili się prosforą, czyli wypiekanym przaśnym chlebem — odpowiednikiem opłatka w Kościele katolickim. To samo robili w domach podczas postnej wieczerzy. W czwartek natomiast obchodzili Nowy Rok.
Ale tylko nieliczni — głównie przyjezdni ze Wschodu. A to dlatego, że prawosławni z woj. śląskiego już dawno przyjęli kalendarz gregoriański i obchodzą wszystkie święta w tych samych terminach co Kościół katolicki. Tymczasem wierni z Podlasia oraz goszczący w naszym kraju obywatele Ukrainy, Rosji i Białorusi nadal świętują według starszego kalendarza juliańskiego. W sosnowieckiej cerkwi Wiery, Nadziei, Luby i ich Matki Zofii tego samego dnia dla jednych odprawiono więc nabożeństwo z okazji wigilii Bożego Narodzenia, a dla drugich z okazji święta Trzech Króli.
— W Sosnowcu i okolicach mieszka sporo przyjezdnych zza wschodniej granicy, a nawet Grecji i Bułgarii. Skoro do nas przychodzą, to jestem im winien odprawić mszę wigilijną w terminie juliańskim — mówi ks. mitrat Sergiusz Dziewiatowski.
Dodaje, że prawosławni na Śląsku i w Zagłębiu żyją w diasporze więc wybranie kalendarza gregoriańskiego jest podyktowane względami praktycznymi. Poza tym w wielu rodzinach są małżeństwa dwuwyznaniowe.
— Jak by to wyglądało, gdyby mąż obchodził święta w jednym dniu, a żona w innym. Poza tym dzień 25 grudnia jest dniem wolnym od pracy, a żeby świętować zgodnie z kalendarzem juliańskim, prawosławny musiałby wziąć sobie specjalny urlop w pracy. To samo dotyczy Nowego Roku – podkreśla ks. mitrat Sergiusz Dziewiatowski.
W Cerkwi tradycyjnie po świętach bożonarodzeniowych rozpoczynają się odwiedziny kolędowe. Jako, że sosnowiecka parafia obejmuje swym zasięgiem większą część województwa, a ksiądz jest tylko jeden, wizyty odbywać się będą aż do kwietnia. W tym czasie ks. Dziewiatowski z wizytą przyjedzie do wszystkich prawosławnych mieszkających na terenach od Zawiercia do Cieszyna i Opola.
W Polsce żyje około 550-600 tysięcy prawosławnych. Połowa z nich mieszka w województwie podlaskim. Na terenie parafii sosnowieckiej liczba nie przekracza tysiąca osób.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?