Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowieckie parki jednak nie są parkami? Zamiast Kuronia chwilowo Leśna. Kaczyńskiego na razie nie

Tomasz Szymczyk
Stanisław Tym, przyjaciel Jacka Kuronia, we wrześniu 2011 r. wziął udział w  nadaniu  parkowi  w Kazimierzu jego imienia
Stanisław Tym, przyjaciel Jacka Kuronia, we wrześniu 2011 r. wziął udział w nadaniu parkowi w Kazimierzu jego imienia Piotr Sobierajski
Park im. Jacka Kuronia w Sosnowcu-Kazimierzu Górniczym formalnie znów nosi starą nazwę Leśna. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni uchylili uchwałę z sierpnia 2011 r. w sprawie nadania parkowi imienia nieżyjącego już opozycjonisty.

Zakwestionował ją nadzór prawny wojewody, bo radni jednocześnie nadali wówczas parkowi status parku miejskiego i imię Jacka Kuronia. To niezgodne z prawem.

- Nadzór wojewody uznał, że powinno to być rozbite na dwie odrębne uchwały - wyjaśnia Mateusz Rykała, przewodniczący sosnowieckiej Rady Miejskiej.

W ubiegłym tygodniu radni zgodzili się na ponowne uznanie parku w Kazimierzu Górniczym za park gminny. Na nadanie nazwy trzeba będzie jednak poczekać.

- Kiedy uchwała o nadaniu statusu parku się uprawomocni i zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym, będzie można wystąpić z nową uchwałą dotyczącą nazwy - mówi Mateusz Rykała. - To sprawa czysto formalna. Mieszkańcy przyzwyczaili się już do nowej nazwy - dodaje.

Park chwilowo stracił więc imię Kuronia. Nie zanosi się na razie z kolei na to, żeby w mieście pojawił się park im. Lecha Kaczyńskiego. Imię zmarłego prezydenta miał nosić park położony w centrum miasta - między ratuszem a II LO im. E. Plater i Czarną Przemszą. Podpisy w tej sprawie zbierali sympatycy Solidarnej Polski. - Odzew był naprawdę spory. Zebraliśmy prawie 1300 podpisów w tej sprawie - mówi radny Przemysław Wydra, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, który skierował do prezydenta interpelację w tej sprawie.

W odpowiedzi podpisanej przez wiceprezydenta Arkadiusza Chęcińskiego przeczytać można m.in., że nie można nazwać parku nad Czarną Przemszą imieniem Lecha Kaczyńskiego, bo... nie jest to park. Teren nie spełnia wymogów parku, bo leży w obszarze zwartej zabudowy.

- Za park gminny uznany nie jest też park Dietla, a jemu Rada Miejska nadała nazwę. W przypadku parku Kaczyńskiego dostajemy taką odpowiedź. Przepisy powinny być spójne, a mieszkańcy równo traktowani - uważa Przemysław Wydra.

- W przypadku parku Dietla nastąpiła jedynie zmiana nazwy ze starej park Żeromskiego. Nie było więc potrzeby nadawania statusu - odpowiada z kolei Krzysztof Polaczkiewicz z biura prasowego sosnowieckiego Urzędu Miejskiego. - Nie mamy nic przeciwko upamiętnieniu ofiar Smoleńska, ale najlepiej byłoby powołać komitet działający w tej sprawie i odzwierciedlający życzenia ogółu społeczeństwa. Tak było w przypadku pomnika Jana Kiepury - dodaje.

Co dalej z parkiem im. Lecha Kaczyńskiego w Sosnowcu?

- Może nie będzie to park, może bulwar lub skwer. Pomyślimy. Pod pomysłem podpisało się wiele osób i nie można tego zmarnować - kończy Przemysław Wydra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto