Sosnowieccy radni dali podwyżkę prezydentowi miasta. Czy uchwałę zakwestionuje wojewoda?

Uchwała o zmianie wysokości wynagrodzenia Arkadiusza Chęcińskiego, prezydenta Sosnowca wzbudziła wątpliwości radnego Prawa i Sprawiedliwości - Jacka Dudka, który zastanawiał się, dlaczego radni mają lekceważyć obowiązujące przepisy i dać podwyżkę prezydentowi.
- Po pierwsze nie został zachowany regulaminowy czas przedłożenia tej uchwały radnym. Powinniśmy dostać projekt tej uchwały siedem dni przed sesją, a dowiedzieliśmy się o nim wczoraj, podczas posiedzenia komisji budżetowej. Po drugie, czy obowiązujące od 15 maja 2018 roku Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie wynagrodzeń prezydentów burmistrzów i wójtów zostało pozbawione mocy? – pytał radny Dudek. – Mamy przykłady podobnej uchwały Rady Miasta w Gliwicach, która również nie zastosowała się do tego rozporządzenia i została zakwestionowana przez wojewodę – dodał radny, prosząc o wyjaśnienia.

Ustawa wyższego rzędu...

Przewodniczący sosnowieckiej Rady Miasta Mateusz Bochenek odniósł się do pierwszej kwestii i wyjaśnił, że zgodnie z obowiązującą ustawą, ma prawo ustalać porządek sesji i wprowadzać do niego zmiany. W nagłych przypadkach można nawet ominąć regulaminowy czas przedłożenia projektów uchwał radnym.
- Ustawa, czyli przepis wyższego rzędu ma tu przewagę nad regulaminem rady miejskiej – podkreślał Bochenek.

Związek Miast Polskich kwestionuje rozporządzenie

Co do kwestii prawnych, dotyczących niestosowania się do obowiązującego rozporządzenia dotyczącego wynagrodzeń samorządowców wyjaśnień udzielił radnemu prawnik Urzędu Miejskiego - Jarosław Malinowski.
- W opinii wielu samorządów rozporządzenie, o którym mowa, zostało wydane niezgodnie z konstytucją. Jedynym organem, który może orzec czy jest to zgodne z konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny, ale organ ten nie wypowiedział się w tej sprawie – mówił mecenas Malinowski. – W naszej uchwale powołujemy się na opinię Związku Miast Polskich, czy innych organizacji samorządowych, które uznały, że obniżenie wynagrodzeń samorządowców przez wydane w maju 2018 roku rozporządzenie jest sprzeczne z konstytucją, bo jest w sprzeczności z ustawą wyższego rzędu o pracownikach samorządowych – wyjaśniał mecenas.
Jednocześnie zaznaczył, że opinia i ostateczna interpretacja tych wyjaśnień należy oczywiście do radnych.
Radny Dudek podkreślał z kolei, ze podjęcie uchwały o wynagrodzeniu prezydenta w proponowanym kształcie, będzie naruszeniem obowiązującego porządku prawnego.
- Chciałbym, by każdy z radnych był tego świadom – zakończył.

Podwyżka prezydenta Sosnowca przegłosowana

Ostatecznie radni w głosowaniu przyjęli uchwałę 18 głosami za, przy czterech głosach przeciwnych.
Zgodnie z przyjętą uchwałą, wynagrodzenie prezydenta Sosnowca, wyniesie o 1675 złotych więcej od wynagrodzenia zgodnego z ubiegłorocznym rozporządzeniem prezesa rady ministrów w tej sprawie.
Obecnie wynagrodzenie ma się składać z kilku składników takich jak:

• wynagrodzenie zasadnicze – 6200,00 zł
• dodatek funkcyjny – 2100,00 zł
• dodatek specjalny – 3135,00 zł
• dodatek za staż pracy – 930,00 zł (15%)
• łącznie – 12 365,00 zł.

Była obniżka, jest podwyżka

Przypomnijmy. W minionej kadencji, po wejściu w życie rozporządzenia w sprawie obniżenia wynagrodzeń, sosnowieccy radni nie zgodzili się obniżyć pensji prezydentowi Sosnowca. Jednak podczas pierwszego posiedzenia Rady Miasta Sosnowca w tej kadencji ustalono wynagrodzenie prezydenta na kwotę 10 690, zgodnie z rozporządzeniem o obniżkach z 15 maja 2018 roku.
- Nasze zdanie w związku z wynagrodzeniem prezydenta od listopada nie uległo zmianie. Zdecydowanie nie zgadzamy się z polityczną decyzją Rady Ministrów, która postanowiła ukarać samorządowców obniżając im wynagrodzenia - mówi Mateusz Bochenek, przewodniczący Rady Miasta. - Zdecydowaliśmy się podjąć w listopadzie uchwałę zgodną z rozporządzeniem, aby zapewnić prezydentowi wypłatę wynagrodzenia. Gdybyśmy podjęli analogiczną uchwałę do dzisiejszej, mogłoby dojść do sytuacji, w której prezydent nie otrzymywałby wypłaty. Zapewne nasza uchwała przywracająca wynagrodzenie prezydenta na starych zasadach zostanie uchylona przez wojewodę. Jeśli tak się stanie, będziemy walczyć o sprawiedliwość w sądzie. Na pewno nie pozwolimy na to, aby populistyczne decyzje rządzących wygrały ze zdrowym rozsądkiem - kończy przewodniczący RM.

Teraz uchwałą zajmie się wydział nadzoru prawnego wojewody, który jeśli uzna, że uchwała jest niezgodna z prawem, może ją zakwestionować i unieważnić.