To bardzo denerwowało sosnowiczan a jednocześnie było powodem do kpin dla odwiedzających nasze miasto. Na szczęście od kilkunastu dni zegara już nie ma. O sprawie pisaliśmy w styczniu. Wtedy Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych obiecał nam zająć się sprawą zegara na zebraniu wspólnoty. Sprawę pilotowaliśmy przy aplauzie pana Wacława Nowaka, mieszkańca Sosnowca.
- Cieszę się, że w końcu zegar został zdjęty. Chyba interwencja Dziennika Zachodniego pomogła - mówi nasz Czytelnik. Zgodnie z informacjami, które przekazał nam MZBM prace z demontażem zegara rozpoczęły się 17 marca. Wykonała je gmina i poinformowała o tym MZBM. Okazuje się jednak, że przy okazji demontażu zepsutego zegara zniknął także kolorowy napis "nasze miasto".
Sosnowiec: Tajemnica zegara na bloku
Kiedyś pełen napis brzmiał "Czynem społecznym upiększymy nasze miasto". Epoka czynów społecznych tego typu już minęła i został tylko fragment "nasze miasto". - Ten fragment mógł zostać, chyba nikomu nie przeszkadzał - mówi pan Wacław.
Powód do śmiechu zniknął. Czy jednak w zamian pojawi się teraz dobry czasomierz?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?