Na powołanie nowego przewodniczącego radni czekali do końca sesji, chociaż dla wielu radnych kandydatura wydawała się oczywista po ostatnich ruchach w klubie radnych Platformy Obywatelskiej.
Do październikowej sesji Rady Miejskiej układ sił w radzie był następujący : 10 radnych PO, 10 radnych SLD, 4 radnych PiS, 3 radnych z ugrupowania "Niezależni" i jeden radny niezrzeszony od czterech miesięcy (wcześniej w klubie "Niezależni"). I właśnie o ten jeden mandat od jakiegoś czasu trwały zabiegi Platformy Obywatelskiej. Radnym, który był "języczkiem u wagi" jest Wacław Suwalski, radny trzeciej kadencji. Bycie niezależnym okazało się niezbyt komfortowe. Jak sam twierdzi nawet mając pomysły czy gotowe projekty, nie łatwo jest się przebić w pojedynkę. Stąd m.in. jego decyzja przyłączenie się do klubu radnych PO.
Ta decyzja spowodowała zamieszanie w szeregach radnych ponieważ Platforma stała się największym klubem w radzie. Dzięki porozumieniu (a nie koalicji, jak niektórzy radni opozycji to nazywają) z Sojuszem Lewicy Demokratycznej proponowane przez dwa największe kluby projekty uchwał będą miały dość łatwą do przewidzenia drogę legislacyjną. Nowy układ sił w radzie spowodował też ruchy personalne. Część przewodniczących i wiceprzewodniczących komisji sama zrezygnowała z funkcji, innych nowe porozumienie odwołało z tych funkcji. Tak było m.in. z dotychczasowym wiceprzewodniczącym RM Maciejem Adamcem ("Niezależni").
Przypieczętowaniem roszad w radzie były wybory nowego przewodniczącego Rady Miejskiej. Zgłoszono tylko jedną kandydaturę Mateusza Rykały z Platformy Obywatelskiej. W wyniku tajnego głosowania został on wybrany na przewodniczącego. Także dokonano wyboru nowego wiceprzewodniczącego RM. Został nim Tomasz Bańbuła z SLD.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?