Sosnowiec: Zespół Szkół Specjalnych nr 1 liczy na zmianę planów ze strony miasta

Dnia 16 marca 1946 w Sosnowcu została powołana pierwsza Publiczna Szkoła Specjalna. Placówka ta jak i powojenny Sosnowiec zaczęła się szybko rozrastać. Po kilku latach ilość klas była tak duża, że nauczanie specjalne odbywało się w trzech budynkach.

W roku 1970 władze postanowiły wyjść naprzeciw dzieciom z niepełnosprawnością intelektualną oraz ich rodzinom. Rozpoczęto budowę placówki przystosowanej dla szkolnictwa specjalnego na ulicy Teatralnej 3, a wiec w centrum miasta, co miało ułatwić wychowankom dojazd. Kierując się myślą o ciągłości nauczania, tak potrzebnej w edukacji specjalnej, powołano w ramach ZSS nr 1 również szkołę zawodową. I tak szkolnictwo specjalne w mieście Sosnowcu rozwijało się wychodząc naprzeciw dzieciom pokrzywdzonym przez los.

Placówka starała się aby jej wychowankowie byli gotowi na włączenie się w ramy społeczeństwa i potrafili mimo swoich intelektualnych niedoskonałości, w nim się odnaleźć. Szkoła cały czas rozwijała się w nowych kierunkach kształcenia, przygotowywała nowe pracownie idąc z duchem i trendami pedagogiki specjalnej. W roku 1994 przeprowadzono remont mający na celu likwidację barier architektonicznych. Umożliwiło to dobudowanie dodatkowych pracowni warsztatowych przystosowanych dla niepełnosprawnych ruchowo oraz oporęczowano szkołę.

W miarę upływu kolejnych lat szkoła stworzyła centrum multimedialne, salę rozładowywania napięcia, multimedialne centrum nauki języka angielskiego. Zgodnie z osiągnięciami techniki i najnowszymi trendami pedagogicznymi staramy się wychodzić na przeciw dziecku z niepełnosprawnością intelektualną.

Zapewne nie wszyscy wiedzą, że ZSS nr 1 słynie w Polsce i na świecie z niesamowitych osiągnięć sportowych. Tylko w ostatnich latach wychowankowie ZSS zdobyli medale wszystkich kolorów w czasie zawodów w Japonii, Australii, Ameryce Południowej i Europie. W grudniu 2011 r. z zawodów Global Games w Ligurii we Włoszech nasi uczniowie również przywieźli medale.

Szkoła ma za sobą wspaniałe obchody swojego 50 i 60 lecia. Dziś wydaje się, że nikt z władz Sosnowca o tym nie pamięta. Dziś szkoła jest niepotrzebna, przynosząca straty i niewiele warta. Dzieci tej szkoły nie zostaną sławnymi naukowcami, politykami czy uczonymi. .. One przychodzą do naszej szkoły, aby spędzić w niej swoje dzieciństwo i lata młodzieńcze, aby tu czuć się potrzebnym i wartościowym, aby móc osiągać swoje małe sukcesy, które dla innych nie miałyby pewnie znaczenia. Najważniejsze dla naszych dzieci jest to, że w szkole czują się dobrze, bezpiecznie, że mogą liczyć na ludzi, którzy się nimi opiekują. Czy to, że są to dzieci pokrzywdzone przez los nic dla nikogo nie znaczy? Czy dzieci te nie zasługują na ten jakże „wartościowy” budynek w centrum miasta?

Tłumaczenie, że jest to budynek za duży dla prawie 150 uczniów nijak się nie ma do planu lekcji. W czasie dnia lekcyjnego ani jedna sala nie stoi pusta… Czy fakt, że są to dzieci chore powoduje, że trzeba je upchać do mniejszego budynku, gdzie zanim zrobi się remont trzeba będzie prawdopodobnie nauczać na zmiany… Natomiast młodzież ze szkoły zawodowej całkowicie pozbawi się praw do nauczania w szkole specjalnej, gdyż ta na ulicy Teatralnej jest jedyna. Władze miasta nie widzą problemu, aby „wrzucić” niepełnosprawne umysłowo dzieci do innych szkół zawodowych… A co z prawem, zagwarantowanym w rozporządzeniu (?) wg którego rodzic ma prawo wyboru szkoły powszechnej lub specjalnej. Tego „lub” dzieci z ulicy Teatralnej w mieście Sosnowiec nie będą miały. Każdy zdaje sobie sprawę, że subwencja na dziecko upośledzone umysłowo jest o wiele większa niż na zdrowego ucznia. Miasto wobec tego zrezygnuje z tych pieniędzy dla miasta, gdyż młodzież do szkół zawodowych specjalnych będzie dojeżdżała do Mysłowic, Dąbrowy Górniczej lub Będzina, a za nimi do tych miast będą trafiały pieniądze z subwencji.

Dzieci ze szkoły podstawowej i gimnazjum zostaną przeniesione do mniejszego budynku na ulicy Suchej, który w latach 90-tych został przejęty po szkole masowej nr 26. Władze rezygnują z odpowiednio przystosowanego, dużego budynku w ramach oszczędności, aby w tym mniejszym dokonać remontu, przenieść z niego poradnię psychologiczno-pedagogiczną do innego budynku, co też będzie wymagało kolejnego remontu i kolejnych pieniędzy. Niestety oszczędności w wykonaniu władz miasta nie są zrozumiałe dla przeciętnego człowieka.

Tyle lat historii, pracy i poświęcenia ludzi, dla których dobro małego człowieka, tym bardziej człowieka niepełnosprawnego intelektualnie było najważniejsze, w roku 2012 zostaje przekreślone. Dzięki podniesieniu ręki 20 radnych bez wcześniejszych konsultacji z rodzicami, nauczycielami, niezależnymi ekspertami, związkami zawodowymi, bez wyjaśnień, innych prób rozwiązania, szkoła idzie do likwidacji. Radni Sosnowca, w dniu głosowania, odwiedzili szkołę. Szkoda tylko, że dzieci, sale lekcyjne, pracownie i pracę nauczycieli zobaczyło tylko czworo z nich…, reszta obejrzała budynek z zewnątrz.

W gestii władz miasta zostaje ewentualna zmiana planów. Nie ukrywamy, że liczymy na to, że jeszcze raz ktoś pochyli się nad problemem likwidacji Zespołu Szkół Specjalnych nr 1. Mamy nadzieję, że szkoła zostanie tu, gdzie jest potrzebna i gdzie jest jej miejsce.

Czytaj więcej o reorganizacji placówek oświatowych w naszym serwisie specjalnym

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY