Generalny remont już praktycznie się zakończył, a na wiadukcie wreszcie przywrócono organizację ruchu sprzed rozpoczęcia prac. Stało się to na miesiąc wcześniej niż planowali drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To dobra wiadomość dla kierowców, którzy przez ostatnie miesiące musieli nadkładać drogi, by np. od Katowic wjechać z S 86 do Milowic czy pobliskiego Reala. Zadowoleni są też mieszkańcy Milowic, bo z powodu utrudnień na wiadukcie, wyjazd z tej dzielnicy w godzinach szczytu mocno się korkował.
To jeszcze nie koniec
- Ruch na wiadukcie odbywa się już zupełnie normalnie. To znaczy, że można skręcać w lewo, w prawo i przejechać na wprost, ale prace tak naprawdę jeszcze się nie zakończyły. Drogowcy wciąż pracują pod obiektem. Ruch został jednak przywrócony, bo objazdy były dla kierowców dość uciążliwe, a obecny stan prac już na to pozwolił - przyznaje Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Remont generalny wiaduktu w ciągu ulicy Baczyńskiego zakończy się tak jak planowano, w połowie listopada. Do tego czasu pracownicy firmy Skanska będą jeszcze wykonywać prace przy belkach wiaduktu, będzie też malowanie i prace porządkowe. - Wszystko wskazuje na to, że prace zostaną zakończone w terminie - zapewnia Dorota Marzyńska.
Utrudnienia mogą jeszcze napotykać kierowcy, którzy jeżdżą drogą ekspresową S 86, czyli pod milowickim wiaduktem. Tu wciąż drogowcy będą zajmować jeden z trzech pasów ruchu, ale i te prace zakończą się w ciągu najbliższego miesiąca.
Drogowcy się napracowali
W ciągu ostatniego roku wiadukt w ciągu ulicy Baczyńskiego przeszedł gruntowny remont. Drogowcy przeprowadzili rozbiórkę chodników, a środkowy filar wiaduktu został wzmocniony żelbetowym płaszczem. Na wiadukcie i dojazdach do niego wymieniona została cała nawierzchnia, wzmocniono też nasypy i skarpy. Remont
wiaduktu pochłonął ponad 11 mln zł.
Kierowcy, którzy codziennie przejeżdżają tamtędy, zacierają ręce. - Całe szczęście, że ten remont już się skończył. Objazdy były naprawdę uciążliwe, a żeby wyjechać z Milowic w godzinach szczytu, trzeba było odczekać kilka zmian świateł - mówią kierowcy.
Na Mieroszewskich też już kończą
Kończą się też prace na sosnowieckim wiadukcie w ciągu drogi krajowej nr 94 nad ulicą Braci Mieroszewskich. Tutaj drogowcy z będzińskiego Banimeksu zerwali stary asfalt i położyli nową nawierzchnię. Nowa jest też podbudowa pod asfaltem oraz barierki. Wszystko kosztowało 2 mln zł.
- Właściwie już skończyliśmy remont, ale normalna organizacja ruchu na Braci Mieroszew-skich jeszcze nie została przywrócona, bo trwają jeszcze rozmowy z inwestorem, by zakres remontu trochę poszerzyć - tłumaczy Władysław Nowak, wiceprezes Banimeksu.
Chodzi o załatanie kilku dziur na DK 94, czego nie uwzględniały podpisane wcześniej umowy. Decyzje w tej sprawie powinny zapaść już dziś. Jednak niezależnie od ustaleń drogowcy zapewniają, że z ulicy Braci Mieroszewskich wyniosą się najdalej do końca tygodnia.
Autobusy inaczej
Po ponadrocznym remoncie na swoje stare trasy wracają też autobusy KZK GOP. Zmiany dotyczą w sumie dziewięciu linii.
Linie nr 40, 800, 805, 813, 817 ponownie będą obsługiwały przystanek Milowice Centrum Handlowe, a linie nr 815, 825 i 835 nie będą obsługiwały tego przystanku. Autobus linii nr 91 ponownie będzie kursował przez S 86 i ulicę S. Grota-Roweckiego.
Kursy wariantowe linii 813 na trasie Katowice Piotra Skargi - Sosnowiec Dworzec PKP będą ponownie skrócone do przystanku Milowice Centrum Handlowe.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?