Elżbieta Czernik, dyrektorka ZSPiSU przyznaje, że to sukces, ale i potwierdzenie tego, że szkoła zawodowa nie musi być przechowalnią uczniów, ale miejscem, które w 90 procentach zapewni nam atrakcyjną pracę.
- Pod uwagę brano współpracę z pracodawcami, doradztwo zawodowe, rozwijanie uczniów pod kątem rynku pracy. Jesteśmy w stałym kontakcie z konfederacją pracodawców, dzięki której monitorujemy na bieżąco, jakie kierunki są poszukiwane na rynku i dostosowujemy nasze propozycje dla uczniów - mówi dyrektorka.
Obecnie szkoła współpracuje z dwunastoma pracodawcami z największych firm odzieżowych. Lada dzień podpiszą też umowy z firmą produkującą odzież sportową. Są już także w trakcie rozmów z firmami z Mediolanu i Hiszpanii. Wszyscy uczniowie mają zapewnione bezpłatne praktyki a wkrótce także wyjazdy na tego typu zajęcia właśnie do tych krajów.
- Obecnie bardzo poszukiwani są też specjaliści z zakresu marketingu sprzedaży, kontaktów z klientami. I takie kierunki z elementami socjologii i psychologii również wprowadzamy - dodaje dyrektorka.
Szkoła kształci m.in. przyszłych projektantów mody, stylistów, fryzjerów. Jako zdobywcy ministerialnej nagrody otrzymali dwie nowoczesne pracownie: komputerową i językową, wyposażone w stanowiska komputerowe z pełnym oprogramowaniem i meblami.
Szkoły zawodowe kończą dobrzy rzemieślnicy - twierdzą pracodawcy
Jerzy Antkowiak, projektant i kreator mody
To, że dobre szkoły zawodowe są potrzebne, nie ulega wątpliwości. Lepiej jedna ASP mniej, a dodatkowa taka szkoła. Bo dzięki niej mamy szansę na dobrych rzemieślników w tej branży. A sami wielcy mistrzowie mówią o sobie, że są właśnie rzemieślnikami, krawcami. Moje wszystkie krawcowe z Mody Polskiej kończyły technikum krawieckie. Dobry rzemieślnik jest wyjątkowo cenny. I ma powody do dumy.
Artur Skowronek mistrz cukiernictwa, właściciel piekarni w Gliwicach
W mojej branży szkoły zawodowe to podstawa. Zwłaszcza specjalistyczne, uczące w tym zawodzie. Niestety, jest ich zbyt mało na naszym terenie, ale to pewnie ma też związek z małą ilością kandydatów. Tymczasem dzięki takim szkołom, uczniowie są w stanie zdać egzaminy rzemieślnicze i otworzyć od razu swoją firmę. W innym przypadku czeka ich daleka droga do sukcesu.
Sławomir Kublin, mistrz fryzjerstwa
Szkoły zawodowe oczywiście są potrzebne. Kwestia sporna co do użyteczności, tyczy się programu nauczania fryzjerstwa, a nie istnienia szkół. Mam wrażenie, że programy realizowane w szkołach od wielu lat nie posunęły się o krok a w rezultacie nie zapewniają dostatecznego rozwoju. Odnalezienie się na rynku pracy młodym ludziom zapewniają kursy uzupełniające, szkolenia podnoszące kwalifikacje. Wiedza stricte szkolna, niestety wciąż jest za mała.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?