Sosnowiec: Sanepid i policja wspólnie przeprowadza kontrolę w sklepach. Odwiedzili Auchan. Tam rozdawali mandaty... zaufania ZDJĘCIA

Policjanci z Sosnowca wręczali w Auchan mandaty zaufania

Przez kilka dni policjanci z Sosnowca wraz z pracownikiem sosnowieckiego sanepidu przeprowadzają kontrolę w centrach handlowych na terenie miasta. We wtorek 25 sierpnia odwiedzili Centrum Handlowe Plejada, w środę 26 sierpnia Centrum Handlowe Auchan, a w czwartek kontrola odbędzie się w Centrum Handlowym Plaza.

Akcja powstała dzięki współpracy pomiędzy Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Katowicach a Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach. Podczas kontroli sprawdzane jest, czy klienci sklepów zachowują się właściwe i nie narażają innych osób.

- Dziś nie wręczamy mandatów. Pouczamy klientów sklepu, że powinni zasłaniać twarz i usta - mówiła nam Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Za niestosowanie się do zasad może grozić mandat do 500 zł. Ponadto w takiej sytuacji, inspektor sanepidu prowadzi również dochodzenie, w którym możemy zostać ukarani nawet do 30 tysięcy złotych. W ramach akcji wręczano specjalne ulotki z mandatem zaufania, w których opisane były najważniejsze zasady, których trzeba przestrzegać w miejscach publicznych.

Większość klientów sklepów w Sosnowcu przestrzega zasad

Podczas środowej kontroli w Auchan większość klientów przestrzegało zasad i zasłaniało usta i nos. Zdarzały się sporadyczne przypadki, gdy osoby zapomniały założyć maseczki. Wtedy policjanci ich pouczali i przypominali zasady. Pracownicy sklepu przyznają, że teraz rzadko spotyka się kogoś, kto nie nosi maseczki lub przyłbicy.

Wcześniej takie sytuacje zdarzały się częściej. Takie osoby najczęściej zatrzymywała i upominała ochrona sklepu. Czasem dochodziło do sprzeciwu i awantur, więc wzywano policję. Teraz takie zachowania są sporadyczne.

Kontrolowano także sklepy i restauracje

Podczas akcji kontrolowani są nie tylko klienci sklepów, ale również ich pracownicy.

- Najczęstsze błędy, jakie widzę z dotychczasowej kontroli to nieprawidłowe założenie maseczki albo w ogóle tej maseczki nie ma. To nie zdarza się u pracowników, a u konsumentów i klientów. Pracownicy noszą maseczki i stosują się do procedur. Zdarzał się także brak tabliczek na stołach o ich dezynfekcji - powiedziała Jolanta Zysk, starszy inspektor higieny żywienia i żywności z Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sosnowcu.

Do tej pory w ramach akcji nie zdarzył się sklep lub obiekt, w którym podczas kontroli wyszłoby, że pracownicy nie mieli maseczek lub rękawiczek. Jak wspomina klientom sklepów nadal zdarza się oburzać, gdy zwraca się im uwagę.

- Wczoraj (tj. wtorek 25 sierpnia) miałam nieprzyjemną sytuację. Zwróciłam klientce uwagę, że ma źle zauważoną maseczkę, a jej syn jej w ogóle nie ma. Usłyszałam, że mam się zająć sobą - przyznaje starszy inspektor.

Jak mówi nam pracownica sosnowieckiego sanepidu, wręczając mandaty zaufania pokazujemy, że kiedyś możemy ponieść karę, jeśli nie przyzwyczaimy się do obowiązku noszenia maseczek oraz zakładania ich prawidłowo.