Ekspedientka jednego ze sklepów spożywczych w dzielnicy Ludwik zgłosiła kradzież alkoholu. Jej sprawcami mieli być dwaj mężczyźni, którzy niedługo później wrócili do sklepu. Kiedy kobieta próbowała ich zatrzymać, zaczęli jej grozić. Na miejsce pojechał patrol z IV komisariatu.
Chwilę później, w pobliżu miejsca kradzieży mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek ze zdarzeniem. Na widok zbliżających się policjantów, obaj zaczęli uciekać. Jeden z nich został szybko zatrzymany, natomiast drugi ukrył się na jednej z posesji, strzeżonej przez psa. Po chwili z domu wyszło siedem osób, z których dwaj mężczyźni mieli w rękach siekiery. Próbowali zaatakować nimi policjantów, jednak na widok broni wycofali się na posesję.
WIDEO z zatrzymania...
Na miejsce przyjechało policyjne wspracie oraz weterynarz. Dzięki środkom usypiającym, zapanowano nad agresywnym zwierzęciem. Mundurowi weszli do domu i zatrzymali uczestników awantury. Do aresztu trafiło ostatecznie 3 braci w wieku 30, 29 i 27 lat, a także towarzysząca im 31-letnia kobieta. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty czynnej napaści na policjantów, usiłowania zmuszenia ich do odstąpienia od czynności służbowych oraz ich znieważenia. Odpowiedzą również za dokonaną kradzież i kierowane pod adresem ekspedientki groźby.
Za popełnione przestępstwa mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat. Sąd zdecydował już o tymczasowym, 3-miesięcznym aresztowaniu wszystkich zatrzymanych.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?