Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem sztandarowa inwestycja w Sosnowcu wreszcie zmierza ku końcowi.
- W przyszłym tygodniu rozpoczynają się odbiory. Potrwają około dwóch tygodni - mówi Rafał Łysy, rzecznik sosnowieckiego Urzędu Miejskiego.
Co to oznacza? W ciągu dwóch tygodni miasto będzie mogło ocenić, czy prace zostały wykonane zgodnie z warunkami zawartymi w umowie.
W tym czasie wykonawca, katowicka firma TKS, może jeszcze kończyć niektóre prace. Ważne jest jednak to, że jeśli miejscy inspektorzy zaakceptują i odbiorą prace, ulica może być gotowa już na przełomie czerwca i lipca.
Przypomnijmy. Inwestycja związana z przebudową ulicy Modrzejowskiej rozpoczęła się połowie ubiegłego roku. Miała się zakończyć najpierw w październiku, potem grudniu, styczniu, kwietniu etc. Teraz ma szansę na finisz na przełomie czerwca i lipca.
Trzeba też zaznaczyć, że prace odbywały się dwutorowo, zanim wykonawca modernizacji nawierzchni mógł przystąpić do swoich zadań, musiała się zakończyć budowa sieci ciepłowniczej na tej ulicy. Budowa ciepłociągu to inwestycja zrealizowana przez firmę Tauron Ciepło. Była to też jedna z form walki ze smogiem, bo wszystkie kamienice z ulicy Modrzejowskiej i dodatkowo z ulic przylegających do deptaka, mają szanse podłączyć się do tej sieci, rezygnując z ogrzewania węglowego. Już wiadomo, że zainteresowanie nie jest tak duże, jak początkowo deklarowano. Z kolei sama modernizacja nawierzchni ulicy obejmowała także wiele aspektów.
Wymiana nawierzchni - z kostki betonowej na duże granitowe płyty chodnikowe powinna się spodobać paniom. Ma to być rozwiązanie bardziej przyjazne dla nich, zwłaszcza jeśli często chodzą w butach na wysokim obcasie. Dzięki dużym płytom, szpilki nie będą wpadać w dylatacje, jak to się działo na nawierzchni z kostki. Z kolei w okolicy sklepu Rossman z podłoża zacznie niebawem tryskać fontanna.
- Została już przetestowana po podłączeniu wody. Wszystko działa - mówi Rafał Łysy.
Fontanna to niejedyna rzecz, która urozmaici wcześniejszą, betonową rzeczywistość tego miejsca. I choć z pewnością deptak nie zostanie zieloną oazą Sosnowca, to od kilku tygodni na ulicy rosną już prawdziwe nie „doniczkowe” drzewa. To kilkanaście lip srebrzystych, które mają sprawić, że ulica nie będzie betonową pustynią. Pnie drzew otoczone są specjalnymi metalowymi zabezpieczeniami.
Pojawiły się także nowe wygodne ławki. Z małej architektury chętnie korzystają już mieszkańcy.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?