W niedzielę o 1:20 w nocy, pijana 21-letnia sosnowiczanka kierowała mitsubishi. Jadąc ul. 11 Listopada, wykonując manewr wyprzedzania zahaczyła o opla zafirę i jakby nigdy nic pojechała dalej.
Kierujący zafirą pojechał za nią. Z jego relacji wynika, że kobieta jechała bardzo szybko. Jej "ucieczka" zakończyła się na ulicy Traugutta, gdzie straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w ogrodzenia posesji - w czego efekcie auto się wywróciło i na domiar złego zapaliło.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Pogotowie, które przyjechało na miejscu udzieliło pomocy kierującej. Wyszedł na jaw fakt, iż kobieta jest pijana (1,73 promila) oraz nie ma, i nigdy nie miała prawa jazdy.
Teraz za to ma sporo kłopotów. O jej losie zadecyduje prokurator i sąd.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?