- Takie rozwiązanie zmusza kierowców do przestrzegania przepisów. Nie opłaca się przyspieszać, bo wtedy zatrzymają nas światła. Nie mamy jednak jeszcze pewności, czy detektor będzie działał prawidłowo w tym miejscu - tłumaczy Rafał Łysy z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Kłopot w tym, że podczas ostatniego frezowania nawierzchni na ulicy Wojska Polskiego, pod asfalt położono specjalną siatkę. Dzięki niej efekty remontu mają być trwalsze, jednak jak twierdzą specjaliści, może ona zakłócać pracę detektora.
- Na początku wakacji specjaliści przeprowadzą próby z urządzeniem. Jeśli będzie działał prawidłowo, to zostanie zamontowany w ramach przebudowy sygnalizacji świetlnej - zapowiada Rafał Łysy. Mieszkańcy generalnie pomysł chwalą, bo w tym miejscu kierowcy jeżdżą za szybko.
- Nie jest tu bezpiecznie, bo droga jest prosta i to kusi, by docisnąć gaz. Może takie rozwiązanie zniechęci amatorów szybkiej jazdy - mówi Małgorzata Czepiel z Niwki.
Sam sygnalizator zostanie przeniesiony o kilkanaście metrów w stronę Dąbrowy Górniczej. Dodatkowo pojawi się tam jeszcze zatoka, gdzie bezpiecznie zatrzymać się będą mogli m.in. rodzice, którzy dowożą swoje dzieci do Szkoły Podstawowej nr 15. Detektory prędkości działają już między innymi w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Poznaniu i Łodzi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
