- Jacek Rykała od wielu lat na swoich obrazach uwiecznia zagłębiowskie zakątki, bramy i podwórka. Wiele z tych miejsc, które stały się inspiracją jego twórczości dzisiaj już nie istnieje – mówi Paweł Dusza, dyrektor Muzeum w Sosnowcu. – Mam nadzieję, że w kolejnych latach powstaną następne realizacje tego typu. Cieszę się, że pierwszy mural powstał dzięki zaangażowaniu prof. Rykały – dodaje.
Pierwszy pomysł dotyczący powstania muralu pojawił się rok temu, powrócił przed dwoma miesiącami.
- Zaprosiłem do współpracy doktora Aleksandra Kozerę i Miłosza Wnukowskiego. Ja byłem konsultantem, oni malowali. Wybraliśmy mineralne farby bardzo dobrej jakości - mówi prof. Jacek Rykała.
Projekt muralu opiera się na częstych elementach jego twórczości. To świat, który odchodzi i Sosnowiec, którego mało już zostało. Dlatego na muralu widzimy m.in. samochód marki Warszawa na tle jednej z sosnowieckich kamienic. Jak mówi prof. Rykała, powstawanie pracy spotykało się z bardzo pozytywnym odbiorem mieszkańców Sosnowca.
Mural to także forma ozdoby centrum miasta. - Łódź jest podobna do Sosnowca. Oba miasta budowali ci sami architekci. W Łodzi w taki sposób pomalowanych jest sto ścian. Do miasta przyjeżdżają nawet wycieczki, które poruszają się szlakiem murali. To tworzy taki obraz miasta, który potem się pamięta - zaznacza prof. Jacek Rykała.
Czy podobnie będzie w przyszłości w Sosnowcu? Czas pokaże.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?